Wyniki naszych wyborów krajowych wydają się w połowie dobre – bez względu na to, kim są twoi kandydaci, niskie wyniki zapowiadają trudności w sprostaniu wyzwaniom naszych czasów. Wierzę jednak, że można być optymistą, ponieważ mamy wielką szansę na dalsze ukierunkowanie relacji człowieka z oceanem na bardziej zrównoważoną i sprawiedliwą przyszłość dla wszystkich społeczności, których dobrobyt jest tak bardzo powiązany z dobrobytem oceanu i życie wewnątrz.

Wielu z nas liczyło na jednoznaczne potwierdzenie wartości nauki i praworządności. Mieliśmy również nadzieję na narodowe odrzucenie białego nacjonalizmu, rasizmu i bigoterii na każdym poziomie i pod każdym względem. Mieliśmy nadzieję na przywrócenie przyzwoitości, dyplomacji i zjednoczonego kraju. Mieliśmy nadzieję na możliwość ponownego zaangażowania się w budowanie bardziej integracyjnego społeczeństwa, w którym każdy czuje się przynależny.

Wielu naszych kolegów z innych krajów wysyłało wiadomości z nadzieją, że coś takiego się wydarzy. Jeden z nich napisał: „Amerykanie są SZCZĘŚLIWI, mają serce, umysł i portfel, Amerykanie byli dumni z tej roli i wszyscy patrzyli na nas z podziwem. Kiedy Ameryka jest wytrącona z równowagi, tyrania rośnie, a demokracja maleje, a my potrzebujemy cię z powrotem…

Co wybory 2020 oznaczają dla oceanów?

Nie możemy powiedzieć, że ostatnie cztery lata były całkowitą stratą dla oceanu. Jednak w przypadku wielu społeczności przybrzeżnych kwestie, o które długo i ciężko walczyły, aby zostały wysłuchane i które wygrały, powróciły, aby ponownie rzucić im wyzwanie. Od testów sejsmicznych ropy i gazu, przez spływ ścieków, nadmierny rozwój, po zakaz stosowania toreb plastikowych, ciężar ponownie spadł na tych, którzy ponoszą koszty tego rodzaju krótkowzrocznych działań i ograbiają społeczeństwo z naszego wspólnego dziedzictwa zasobów naturalnych, podczas gdy korzyści narastają do istot oddalonych. Społeczności, które skutecznie podniosły alarm o zakwitach niebiesko-zielonych alg i czerwonych przypływach, wciąż czekają na zdecydowane działania, aby im zapobiec.

Ostatnie cztery lata po raz kolejny pokazały, że zniszczenie dobra jest stosunkowo łatwe, zwłaszcza jeśli lekceważy się naukę, procedury prawne i opinię publiczną. Pięćdziesiąt lat postępu w dziedzinie powietrza, wody i zdrowia publicznego zostało poważnie nadszarpnięte. Chociaż żałujemy, że straciliśmy cztery lata na działania mające na celu przeciwdziałanie skutkom zmian klimatu i ograniczenie przyszłych szkód, wiemy również, że nadal musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy. To, co musimy zrobić, to zakasać rękawy, wziąć się za ręce i współpracować, aby odbudować ramy federalne, które pomogą nam sprostać poważnym wyzwaniom przyszłości.

Jest tak wiele kwestii na stole – tak wiele miejsc, w których nasza zdolność do przywództwa jako narodu została celowo podważona. Ocean nie będzie na pierwszym miejscu w każdej rozmowie. Z pewnymi wyjątkami spowodowanymi COVID-19, potrzeba odbudowy gospodarki, odbudowy zaufania do rządu oraz odbudowy norm społecznych i międzynarodowych dyplomacji dobrze współgra z krokami wymaganymi do przywrócenia obfitości oceanów.

Wzdłuż wybrzeża Zatoki Perskiej, w Meksyku, na Kubie i w Stanach Zjednoczonych, społeczności walczą ze skutkami tegorocznego rekordowego sezonu huraganów, nawet jeśli już miały do ​​czynienia z podnoszącymi się, ocieplającymi się morzami i przesuwającymi się łowiskami, i oczywiście pandemia. Podczas odbudowy potrzebują naszej pomocy, aby zapewnić większą odporność ich społeczności i odtworzenie siedlisk obronnych, takich jak namorzyny, wydmy, bagna i łąki trawy morskiej. Odbudowa jest potrzebna na wszystkich wybrzeżach, a działania te tworzą miejsca pracy i mogą pomóc w odbudowie rybołówstwa, tworząc więcej miejsc pracy. A przyzwoicie płatne miejsca pracy w budowaniu społeczności to jedna z rzeczy, których naprawdę będziemy potrzebować, gdy będziemy odbudowywać gospodarkę podczas pandemii.

Przy ograniczonych możliwościach przywództwa federalnego Stanów Zjednoczonych postęp w ochronie oceanów będzie musiał być kontynuowany gdzie indziej, w szczególności w instytucjach międzynarodowych, samorządach lokalnych, instytucjach akademickich, społeczeństwie obywatelskim i sektorze prywatnym. Wiele z tych prac kontynuowano pomimo przeszkód politycznych.

A my w The Ocean Foundation będziemy robić to, co zawsze. My też przetrwamy wszystko, co nadejdzie, a nasza misja się nie zmieni. I nie cofniemy się przed ulepszaniem sytuacji dla wszystkich.

  • Nieobliczalne straty generowane przez niesprawiedliwość, niesprawiedliwość i strukturalny rasizm nie zmniejszyły się. Nasza społeczność musi kontynuować naszą pracę na rzecz większej różnorodności, równości, integracji i sprawiedliwości.
  • Zakwaszenie oceanów nie uległo zmianie. Musimy nadal pracować nad jego zrozumieniem, monitorowaniem, a także dostosowywaniem się do niego i łagodzeniem go.
  • Globalna plaga zanieczyszczenia tworzywami sztucznymi nie uległa zmianie. Musimy nadal pracować nad zapobieganiem produkcji skomplikowanych, zanieczyszczonych i toksycznych materiałów.
  • Zagrożenie zakłóceniami klimatycznymi nie uległo zmianie, musimy nadal pracować nad budową wysp o silnym klimacie, przywracając naturalną odporność na klimat traw morskich, namorzynów i słonych bagien.
  • Potencjalnie przeciekające wraki statków nie naprawiły się same. Musimy kontynuować naszą pracę, aby je znaleźć i opracować plan powstrzymania ich przed szkodzeniem środowisku.
  • Konieczność odegrania przez sektor prywatny roli w przywracaniu zdrowia i obfitości oceanów nie uległa zmianie. Musimy kontynuować współpracę z Rockefellerem i innymi podmiotami, aby zbudować zrównoważoną niebieską gospodarkę.

Innymi słowy, niezależnie od tego, gdzie pracujemy, nadal będziemy traktować priorytetowo zdrowie oceanów każdego dnia. Zrobimy, co w naszej mocy, aby ograniczyć rozprzestrzenianie się COVID-19 i pomóc naszym stypendystom i społecznościom przybrzeżnym radzić sobie z następstwami w sposób uwzględniający ich długoterminowe dobro. Jesteśmy podekscytowani zaangażowaniem nowych sojuszników i ponownym zaangażowaniem starych w imieniu naszego globalnego oceanu, od którego zależy całe życie.

dla oceanu,

Marka J. Spaldinga
Prezes Zarządu


Mark J. Spalding, prezes The Ocean Foundation, jest członkiem Rady ds. Studiów Oceanicznych Narodowej Akademii Nauk, Inżynierii i Medycyny (USA). Służy w Komisji Morza Sargassowego. Mark jest starszym pracownikiem w Centrum Niebieskiej Gospodarki w Instytucie Studiów Międzynarodowych Middlebury. Jest także doradcą Panelu Wysokiego Szczebla ds. Zrównoważonej Gospodarki Oceanicznej. Ponadto pełni funkcję doradcy Rockefeller Climate Solutions Fund (bezprecedensowych funduszy inwestycyjnych skoncentrowanych na oceanach) i jest członkiem Zespołu Ekspertów Światowej Oceny Oceanów ONZ. Zaprojektował pierwszy w historii program kompensacji emisji gazów cieplarnianych w kolorze niebieskim, SeaGrass Grow. Mark jest ekspertem w dziedzinie międzynarodowej polityki i prawa w zakresie ochrony środowiska, polityki i prawa oceanicznego oraz filantropii przybrzeżnej i morskiej.