Poniżej znajdują się dzienniki dzienne sporządzone przez dr Johna Wise'a. Wraz ze swoim zespołem dr Wise podróżował po Zatoce Kalifornijskiej i wokół niej w poszukiwaniu wielorybów. Dr Wise prowadzi Wise Laboratory of Environmental & Genetic Toxicology. To druga część serii.

Dzień 9
Co ciekawe, dzisiejszy poranny wieloryb został zauważony i poddany biopsji przed 8 rano i z pewnością wyglądał na typowy dzień naszej rutynowej biopsji. Ostatecznie jednak okaże się, że będzie to zupełnie inny dzień. Mark przyszedł do salonu i wezwał Johnny'ego około godziny 4:25. Tak, na pewno to był nasz popołudniowy wieloryb. „Naprzód” brzmiało wezwanie. Tyle że nie mieliśmy kilku wieczornych wielorybów. Mieliśmy stado około 36 płetwali! Podczas tej podróży wykonaliśmy biopsję łącznie XNUMX wielorybów z czterech gatunków. Wszystko jest w porządku z nami w Morzu Corteza. Stoimy na kotwicy w Bahia Willard. Jesteśmy tuż obok miejsca, w którym znajdują się strąki wielorybów, więc jutro o świcie zaczniemy od nowa.

Dzień 10
Tuż przed świtem zauważyliśmy naszego pierwszego wieloryba i prace trwały od nowa
Przez następne pięć lub więcej godzin pracowaliśmy nad naszym procesem i tym stadem wielorybów, mimo że wciąż byliśmy zmęczeni po wielorybach poprzedniego dnia.
Na dzisiaj udało nam się zebrać biopsje od kolejnych 8 wielorybów, co daje nam łącznie 44 odnóża. Oczywiście jednocześnie jesteśmy smutni, że ta noga się kończy, ponieważ Johnny i Rachel będą musieli nas opuścić, aby wrócić do szkoła. Rachel ma egzamin w poniedziałek, a Johnny musi ukończyć doktorat w ciągu roku, więc ma wiele do zrobienia.

Dni 11 i 12
Dzień 11 zastał nas w porcie w San Felipe w oczekiwaniu na przybycie Jamesa i Seana w dniu 12. Ostatecznie największą akcją tego dnia mogło być obserwowanie, jak Mark i Rachel robią sobie tatuaże z henny na nadgarstkach od ulicznego sprzedawcy, albo oglądanie Ricka wynająć łódź na przejażdżkę łodzią Sea Shepherd, tylko po to, by odkryć, że łódź jednocześnie holowała ponton pełen turystów przez całą drogę tam iz powrotem! Później zjedliśmy obiad z naukowcami badającymi vaquita i wieloryby dziobowate i zjedliśmy bardzo miły wieczorny posiłek.

Nadszedł ranek i ponownie spotkaliśmy się z naukowcami na śniadaniu na pokładzie Narval, łodzi należącej do Museo de Ballenas, i dalej wspólnie omawialiśmy projekty. Około południa przybyli James i Sean i nadszedł czas, aby pożegnać się z Johnnym i Rachel oraz powitać Seana na pokładzie. Nadeszła godzina druga i znów byliśmy w drodze. Jedna ze strzał pobrała próbkę naszego 45. wieloryba z tej nogi. Byłby to jedyny wieloryb, jakiego dzisiaj widzieliśmy.

Dzień 13
Czasami pytacie mnie, co jest najtrudniejsze. Ostatecznie nie ma „łatwych” wielorybów do biopsji, każdy z nich stawia swoje wyzwania i strategie.
Radzimy sobie całkiem nieźle, ponieważ pobraliśmy próbki 51 wielorybów z 6, które pobraliśmy dzisiaj. Wszystko jest w porządku z nami w Morzu Corteza. Stoimy na kotwicy w Puerto Refugio. Jesteśmy naładowani energią po odległej przygodzie na wyspie.

Dzień 14
Niestety, prędzej czy później musiało to nastąpić – dzień bez wielorybów. Zwykle przez wiele dni nie ma wielorybów z powodu pogody i oczywiście z powodu migracji wielorybów do iz tego obszaru. Naprawdę, mieliśmy dużo szczęścia podczas pierwszego etapu, ponieważ morze było tak spokojne, a wieloryby tak obfite. Tylko dzisiaj i być może jeszcze przez kilka dni pogoda nieco się pogorszyła.

Dzień 15
Zawsze jestem pod wrażeniem finwali. Stworzone z myślą o szybkości, mają smukłe ciała, w większości szaro-brązowe na górze i białe na dole. Jest drugim co do wielkości zwierzęciem na ziemi po swoim kuzynie płetwalu błękitnym. Podczas tej podróży widzieliśmy wiele płetwali i dzisiaj nie jest inaczej. Dziś rano wykonaliśmy biopsję trzech i pobraliśmy łącznie próbki od 54 wielorybów, z czego zdecydowana większość to finwale. Wiatr znów nas dopadł w porze lunchu i nie widzieliśmy już wielorybów.

Dzień 16
Od razu zrobiliśmy pierwszą tego dnia biopsję. Pod koniec dnia zauważyliśmy duży strąk pilotów! Czarne wieloryby z wydatnymi, ale „krótkimi” płetwami grzbietowymi (w porównaniu z ich kuzynami z długimi płetwami na Atlantyku), strąk zbliżył się do łodzi. W górę iw dół wieloryby pływały po wodzie w kierunku łodzi. Byli wszędzie. Ponowna praca nad wielorybami po tylu wietrznych i wolnych od wielorybów obszarach była powiewem świeżego powietrza. Jutro pojawi się kolejny problem z wiatrem, więc zobaczymy. W sumie 60 wielorybów, z których dziś pobrano próbki 6.

Dzień 17
Kołysząc się i kołysząc falami po południu, znaleźliśmy się poobijani i posiniaczeni, i robiliśmy tylko dwa węzły na godzinę na łodzi, podczas gdy normalnie robimy 6-8 z łatwością. W tym tempie nie dotarliśmy szybko do naszych kłopotów, więc kapitan Fanch wciągnął nas do osłoniętej zatoczki na wieczór, abyśmy przeczekali najgorsze. Łącznie 61 wielorybów, z których dziś pobrano 1 próbkę.

Dzień 18
Jutro dotrzemy do La Paz. Prognozy pogody pokazują, że w weekend będzie niezmiennie kiepska pogoda, więc zostaniemy w porcie i nie będę dalej pisał, dopóki nie wznowimy pracy w poniedziałek. W sumie mamy 62 wieloryby, z których dziś pobrano 1 próbkę.

Dzień 21
Pogoda utrzymywała nas w porcie przez większą część dnia 19 i cały dzień 20. Walka ze słońcem, wiatrem i falami przez tak wiele dni nas wyczerpała, więc przeważnie po prostu spokojnie spędzaliśmy czas w cieniu. Wyruszyliśmy dzisiaj tuż przed świtem iw trakcie przeglądania planu dowiedzieliśmy się, że możemy pracować tylko przez kilka godzin jutro rano. Załoga Sea Shepherd nie może się doczekać, aby dostać się na północ do Ensenady w celu realizacji kolejnego projektu, więc dzisiejszy dzień miał być naszym ostatnim pełnym dniem na wodzie.

Dziękuję Sea Shepherd za przyjęcie nas i kapitanowi Fanchowi, Mike'owi, Karolinie, Sheili i Nathanowi za tak życzliwą i wspierającą załogę. Dziękuję Jorge, Carlosowi i Andrei za doskonałą współpracę i pracę zespołową podczas zbierania próbek. Dziękuję zespołowi Wise Lab: Johnny'emu, Rickowi, Markowi, Rachel, Seanowi i Jamesowi za ich ciężką pracę i wsparcie w zbieraniu próbek, wysyłaniu e-maili, publikowaniu na stronie internetowej itp. Ta praca nie jest łatwa i pomaga mieć tak oddanych ludzi. Na koniec dziękuję naszym ludziom w domu, którzy dbają o wszystko w naszym normalnym życiu, kiedy nas tu nie ma. Mam nadzieję, że podobało Ci się śledzenie. Wiem, że podobało mi się opowiadanie wam naszej historii. Zawsze potrzebujemy pomocy w finansowaniu naszej pracy, dlatego prosimy o rozważenie odliczenia od podatku darowizny w dowolnej kwocie, którą można przekazać na naszej stronie internetowej: https://oceanfdn.org/donate/wise-laboratory-field-research-program. Mamy stąd 63 wieloryby do analizy.


Aby przeczytać pełne dzienniki Dr. Wise'a lub przeczytać więcej o jego pracy, odwiedź stronę Witryna internetowa Mądrego Laboratorium.