Mark J. Spalding, Prezydent

The Ocean Foundation Wersja tego bloga pierwotnie ukazała się w National Geographic Widoki na ocean 

Pewnego ostatniego weekendu jechałem na północ od Waszyngtonu z pewnym niepokojem. Był piękny październikowy dzień, kiedy ostatni raz jechałem do Long Beach w Nowym Jorku, przez Staten Island i dalej przez Rockaways. Następnie byłem podekscytowany widząc naszych kolegów ze społeczności Surfrider International, którzy zbierali się na dorocznym spotkaniu. Nasz hotel i łaskawy gospodarz, Allegria, otwierał się na promenadę i obserwowaliśmy setki ludzi biegających, spacerujących i jeżdżących na rowerach, ciesząc się oceanem.

Gdy międzynarodowe spotkanie dobiegło końca, przedstawiciele oddziału Surfrider ze Wschodniego Wybrzeża zbierali się na dorocznym spotkaniu w weekend. Nie trzeba dodawać, że nadmorski Nowy Jork i New Jersey były dobrze reprezentowane. Wszyscy cieszyliśmy się z nakładającego się czasu, aby się poznać i podzielić wspólnymi problemami. I, jak powiedziałem, pogoda była piękna, a surfowanie wzrosło.

Kiedy Superstorm Sandy pojawił się i zniknął zaledwie dwa tygodnie później, pozostawił po sobie poważnie zniszczone wybrzeże i poważnie wstrząsnął ludźmi. Patrzyliśmy z przerażeniem, jak nadchodziły raporty — dom lidera oddziału Surfrider został zniszczony (między innymi), lobby Allegria wypełnione wodą i piaskiem, a ukochana promenada w Long Beach, podobnie jak wiele innych, była w ruinie.

Podczas mojej ostatniej wyprawy na północ na całej trasie mojej ostatniej wyprawy było widać siłę burz, Sandy i tych, które nastąpiły tej zimy — powalone drzewa, rzędy plastikowych toreb zaczepionych o drzewa wysoko nad jezdnią i nieuniknione przydrożne znaki oferujące pomoc usuwanie pleśni, wymiana okablowania, ubezpieczenie i inne potrzeby po burzy. Byłem w drodze na warsztaty współorganizowane przez The Ocean Foundation i Surfrider Foundation, które miały na celu zgromadzenie federalnych i innych ekspertów, liderów lokalnych oddziałów i personelu narodowego Surfrider, aby omówić, w jaki sposób rozdziały Surfrider mogą działać, aby wspierać wysiłki odbudowy po burzy teraz i w przyszłości w sposób, który szanuje plażę i społeczności, których dobrobyt społeczny, ekonomiczny i środowiskowy zależy od zdrowych zasobów przybrzeżnych. Prawie dwa tuziny osób zgłosiło się na ochotnika na weekend, aby wziąć udział w tych warsztatach i wrócić, aby poinformować innych członków kapituły.

Zebrani po raz kolejny w Allegria, wysłuchaliśmy opowieści o horrorach i opowieściach o powrocie do zdrowia.

I uczyliśmy się razem.

▪ Surfing jest nieodłączną częścią życia na wybrzeżu środkowoatlantyckim, podobnie jak w innych bardziej charakterystycznych obszarach, takich jak południowa Kalifornia czy Hawaje — jest częścią gospodarki i kultury.
▪ Surfing ma długą historię w regionie — słynny pływak olimpijski i pionier surfingu, Duke Kahanamoku, surfował tuż przy tym hotelu w 1918 roku podczas pokazu surfingu zorganizowanego przez Czerwony Krzyż w ramach powitania żołnierzy z I wojny światowej.
▪ Fala Sandy wyłoniła zwycięzców i przegranych — w niektórych miejscach naturalne bariery wydmowe utrzymały się, aw innych zawiodły.
▪ W Sandy niektórzy ludzie stracili domy, wielu straciło pierwsze piętra, a wiele domów nadal nie jest bezpiecznych do zamieszkania, prawie pół roku później.
▪ Tutaj, w Long Beach, panuje silne przekonanie, że „już nigdy nie będzie tak samo: piasek, plaża, wszystko jest inne i nie da się tego odtworzyć”.
▪ Przedstawiciele oddziału Jersey Shore oświadczyli, że „Staliśmy się ekspertami w wyrywaniu suchej zabudowy, usuwaniu podłóg i usuwaniu pleśni”. Ale teraz pleśń wykroczyła poza oddolny poziom wiedzy.
▪ Po Sandy, niektóre miasta usunęły piasek ze swoich ulic i umieściły go z powrotem na plaży. Inni poświęcili czas na przetestowanie piasku, odfiltrowanie zanieczyszczeń z piasku, aw niektórych przypadkach najpierw wypłukanie piasku, ponieważ większość z nich była zanieczyszczona ściekami, benzyną i innymi chemikaliami.
▪ Operacje przesiewania w Long Beach odbywają się codziennie, a ogromne ciężarówki przewożą w jednym kierunku brudny piasek, aw drugim czysty piasek – dudnienie posłużyło jako ścieżka dźwiękowa do naszego spotkania.

Byłem zaskoczony, gdy dowiedziałem się, że żadna agencja rządowa ani prywatna nie stworzyła jednego kompleksowego raportu na temat wpływu Sandy, zarówno natychmiastowego, jak i długoterminowego. Nawet w stanach szczegółowe informacje o planach odbudowy i tym, co należy naprawić, wydają się być bardziej oparte na pogłoskach niż na kompleksowym, zintegrowanym planie, który odpowiada na potrzeby społeczności. Nasza mała grupa wolontariuszy z różnych środowisk, w tym członek Rady Doradczej TOF, Hooper Brooks, nie zamierzała napisać tego planu w weekend, bez względu na to, jak bardzo byliby chętni.

Więc dlaczego byliśmy tam w Long Beach? Mając na uwadze natychmiastowość burzy i jej reakcję, Surfrider Chapters starają się reaktywować swoich pełnych werwy ochotników do sprzątania plaż, kampanii Rise Above Plastics i oczywiście dostarczania publicznego wkładu w kolejne kroki w odbudowie po Sandy. I musieliśmy pomyśleć, czego możemy się nauczyć z naszego doświadczenia z Sandy?

Celem naszych warsztatów było połączenie wiedzy naszych zaproszonych ekspertów, The Ocean Foundation i personelu Surfrider z Kalifornii i Florydy z wiedzą i doświadczeniem lokalnego personelu i wolontariuszy w celu opracowania zestawu zasad, które pomogą kształtować przyszłe projekty na wybrzeże NY/NJ. Zasady te będą miały również większą wartość, kształtując przyszłą reakcję na nieuniknione przyszłe katastrofy przybrzeżne.

Zakasaliśmy więc rękawy i pracowaliśmy razem jako zespół, aby opracować ten zestaw zasad, który wciąż jest w fazie rozwoju. Podstawa tych zasad koncentrowała się na potrzebie przywracania, odbudowy i ponownego przemyślenia.

Były one ukierunkowane na zajęcie się niektórymi wspólnymi priorytetami: potrzeby naturalne (ochrona i odbudowa przybrzeżnych zasobów środowiskowych); Potrzeby kulturowe (naprawa szkód w miejscach historycznych i odbudowa obiektów rekreacyjnych, takich jak promenady, parki, szlaki i plaże); oraz Naprawa gospodarcza (uznanie utraty dochodów ze zdrowych naturalnych i innych obiektów rekreacyjnych, uszkodzeń działających nabrzeży oraz potrzeby odbudowy odbudowy lokalnego handlu detalicznego i zdolności mieszkaniowych w celu wsparcia lokalnej gospodarki).

Po ukończeniu zasady przyjrzą się również różnym etapom radzenia sobie z super burzą i temu, jak myślenie o nich teraz może kierować działaniami w czasie teraźniejszym dla przyszłej siły:

Etap 1. Przetrwaj burzę—monitorowanie, przygotowanie i ewakuacja (dni)

Etap 2.  Reakcja awaryjna (dni/tygodnie)– odruch nakazuje, aby szybko przywrócić dawny stan rzeczy, nawet jeśli na dłuższą metę może to być sprzeczne z krokami 3 i 4 – ważne jest, aby uruchomić systemy wspierające ludzi i zmniejszające szkody (np. ścieki lub gaz pęknięcia rur)

Etap 3.  Powrót do zdrowia (tygodnie/miesiące) – tutaj, gdzie to możliwe, podstawowe usługi wracają do normy, piasek i gruz zostały usunięte z obszarów i trwa sprzątanie, plany naprawy większej infrastruktury są w toku, a firmy i domy znów nadają się do zamieszkania

Etap 4.  Odporność (miesiące/lata): W tym miejscu warsztaty koncentrowały się na zaangażowaniu liderów społeczności i innych decydentów we wdrażanie systemów radzenia sobie z superburzami, które nie tylko przygotowują do etapów 1-3, ale także myślą o przyszłym zdrowiu społeczności i zmniejszonej podatności na zagrożenia.

▪ Odbuduj, aby zapewnić odporność – obecne prawo utrudnia branie pod uwagę przyszłych superburz podczas odbudowy, dlatego ważne jest, aby społeczności starały się rozważyć takie działania, jak wznoszenie budynków, odtwarzanie naturalnych stref buforowych i budowanie promenad w sposób mniej podatny na zagrożenia
▪ Relokacja w celu zapewnienia odporności – musimy zaakceptować fakt, że w niektórych miejscach może nie być możliwości odbudowy z myślą o sile i bezpieczeństwie – w tych miejscach pierwszy rząd rozwoju człowieka może stać się naturalnymi buforami, które odtwarzamy, aby zachować stojące za nimi społeczności ludzkie.

Nikt nie myśli, że będzie to łatwe, a po całym, długim dniu pracy podstawowe ramy były gotowe. Określono kolejne kroki i podano terminy. Wolontariusze rozjechali się na długie jazdy do domu w Delaware, New Jersey i innych miejscach na wybrzeżu. I wziąłem udział w wycieczce po niektórych pobliskich zniszczeniach i działaniach naprawczych Sandy. Podobnie jak w przypadku Katriny i innych sztormów z 2005 roku w Zatoce Perskiej i na Florydzie, podobnie jak w przypadku tsunami z lat 2004 i 2011, dowody na czystą moc oceanu wylewającego się na ląd wydają się przytłaczające (zob. Baza danych sztormów).

Kiedy byłem młody, od dawna martwe jezioro w pobliżu mojego rodzinnego miasta Corcoran w Kalifornii zaczęło się wypełniać i groziło zalaniem miasta. Ogromna opłata została zbudowana z ziemi przy użyciu wraków i używanych samochodów, aby szybko stworzyć strukturę dla opłaty. Opłata utrzymana. Tutaj, w Long Beach, nie mogli tego zrobić. I mogło się nie udać.

Kiedy wysokie wydmy na wschodnim krańcu miasta, w pobliżu historycznych Lido Towers, uległy fali Sandy, w tej części społeczności, daleko od plaży, pozostało aż trzy stopy piasku. Tam, gdzie wydmy nie zawodziły, domy za nimi doznały stosunkowo niewielkich szkód, jeśli w ogóle. Tak więc systemy naturalne dały z siebie wszystko, a społeczność ludzka musi zrobić to samo.

Kiedy odjeżdżałem ze spotkania, przypomniało mi się, że jest wiele do zrobienia, nie tylko w tej małej grupie, ale na tysiącach mil linii brzegowej otaczającej światowy ocean. Te wielkie burze odcisnęły swoje piętno na stanach i narodach – czy to Katrina w Zatoce Perskiej, Irene, która zalała większość śródlądowych północno-wschodnich Stanów Zjednoczonych w 2011 roku, czy też Isaac z 2012 roku, który sprowadził ropę z wycieku BP z powrotem na plaże Zatoki, bagna i łowisk lub Superstorm Sandy, który spowodował przesiedlenie tysięcy ludzi z Jamajki do Nowej Anglii. Na całym świecie większość populacji ludzkiej mieszka w promieniu 50 mil od wybrzeża. Przygotowanie do tych ważnych wydarzeń musi być zintegrowane z planowaniem lokalnym, regionalnym, krajowym, a nawet międzynarodowym. Każdy z nas może i powinien wziąć udział.