abp Marcelo Sanchez Sorondo, kanclerz Papieskiej Akademii Nauk i Nauk Społecznych, mówi, że jego rozkazy marszowe pochodzą z samego szczytu Kościoła katolickiego.

„Ojciec Święty powiedział: Marcelo, chcę, żebyś dokładnie przestudiował ten temat, żebyśmy wiedzieli, co robić”.

W ramach odpowiedzi na ten mandat papieża Franciszka, Kościół rozpoczął specjalną misję, aby zbadać, jak stawić czoła i zwyciężyć nowoczesne niewolnictwo na pełnym morzu. W zeszłym tygodniu miałem zaszczyt i przywilej uczestniczyć w inauguracyjnym spotkaniu Grupy Doradczej ds. Niewolnictwa w Przemyśle Morskim, które odbyło się w Rzymie. Panel został zorganizowany przez Konferencja Biskupów Katolickich USA, przy wsparciu Biura Departamentu Stanu USA ds. Monitorowania i Zwalczania Handlu Ludźmi (J/TIP).

Tematyka dyskusji została uchwycona przez ks. Leonira Chiarello, który rozpoczął swoje wystąpienie od parafrazy hiszpańskiego filozofa José Ortegi y Gasseta:

„Jestem ja i moje okoliczności. Jeśli nie mogę ocalić okoliczności, nie mogę ocalić siebie”.

Ojciec Chiarello podkreślił potrzebę zmiany sytuacji 1.2 miliona marynarzy na świecie, warunków, które prowadzą do systematycznego wyzysku, w tym niewolnictwa na morzu.

Połączenia Associated PressThe New York Times i inne organizacje informacyjne udokumentowały skalę niewolnictwa i innych nadużyć na statkach rybackich i towarowych.

Zgodnie z informacjami przedstawionymi podczas naszego spotkania, marynarze pochodzą głównie ze zubożałych społeczności w krajach rozwijających się, są zazwyczaj młodzi i nie mają formalnego wykształcenia. To sprawia, że ​​są narażeni na wyzysk, który może obejmować brak personelu na statkach, znęcanie się fizyczne i przemoc, nielegalne zatrzymywanie wynagrodzenia, ograniczenia w przemieszczaniu się i odmowę zezwolenia na zejście na ląd.

Pokazano mi jeden przykład umowy, która oprócz wielu innych uciążliwych warunków przewidywała, że ​​firma zatrzyma większość wynagrodzenia marynarza do końca dwuletniego kontraktu i że wynagrodzenie przepadnie, jeśli marynarz odejdzie przed końcem okresu obowiązywania umowy z jakiegokolwiek powodu, w tym choroby. Umowa zawierała również klauzulę, że „ciągła choroba morska nie będzie tolerowana”. Zniewolenie długiem w wyniku szeregu opłat pobieranych przez osobę rekrutującą siłę roboczą i / lub właściciela statku jest powszechne.

Sytuację komplikują kwestie jurysdykcyjne. Podczas gdy rząd, pod którego banderą statek jest zarejestrowany, jest nominalnie odpowiedzialny za zapewnienie legalnej eksploatacji statku, wiele, jeśli nie większość statków jest zarejestrowanych pod tanimi banderami. Oznacza to, że praktycznie nie ma szans, aby kraj rejestracji wyegzekwował jakiekolwiek przepisy. Zgodnie z prawem międzynarodowym kraje pochodzenia, kraje portu zawinięcia i kraje otrzymujące towary wytworzone przez niewolników mogą działać przeciwko statkom naruszającym prawo; jednak w praktyce zdarza się to bardzo rzadko.

Kościół katolicki posiada wieloletnią i rozległą infrastrukturę przeznaczoną do służenia potrzebom marynarzy. Pod Apostolstwo MorzaKościół wspiera globalną sieć kapelanów i ośrodków marynarskich, które zapewniają marynarzom pomoc duszpasterską i materialną.

Duchowni katoliccy mają szeroki dostęp do statków i marynarzy za pośrednictwem kapelanów i Stelli Maris ośrodków, co daje im unikalny wgląd w ścieżki i środki eksploatacji. Różne elementy kościoła pracują nad różnymi aspektami problemu, w tym identyfikacją i opieką nad ofiarami handlu ludźmi, zapobieganiem w społecznościach źródłowych, współpracą z władzami w celu pociągnięcia sprawców do odpowiedzialności, rzecznictwem wobec rządów i instytucji wielostronnych, badaniami nad handlem ludźmi i budowaniem partnerstw z podmiotami spoza kościoła. Obejmuje to spojrzenie na skrzyżowanie z innymi obszarami działań Kościoła, zwłaszcza migracją i uchodźcami.

Nasza grupa doradcza określiła cztery obszary przyszłych działań:

  1. rzecznictwo

  2. identyfikacji i uwolnienia ofiar

  3. zapobieganie i wzmacnianie pozycji osób zagrożonych

  4. usługi dla ocalałych.

Przedstawiciel Międzynarodowej Organizacji Pracy ONZ mówił o stosownych konwencjach międzynarodowych, które upoważniają do podejmowania działań, oraz o możliwościach i przeszkodach w ich realizacji, a także opisał szereg dobrych praktyk, które można zastosować w celu rozwiązania problemu niewolnictwa na morzu. Przedstawiciel biura AJ/TIP opisał jego istotne cele i działania. The Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego USA odniósł się do konsekwencji niedawnej zmiany przepisów, która upoważnia DHS do przejmowania towarów wytwarzanych przez niewolników. Przedstawiciel ds Narodowy Instytut Rybołówstwa, reprezentujący amerykański przemysł rybny, opisał zarówno złożoność i różnorodność łańcuchów dostaw owoców morza, jak i wysiłki przemysłu na rzecz wyeliminowania niewolnictwa w sektorze rybołówstwa.

Morska Grupa Doradcza w Rzymie, lipiec 2016.jpg

Inni członkowie grupy doradczej składają się z katolickich zakonów, które służą marynarzom oraz katolickich organizacji i instytucji, które służą grupom bardzo narażonym na handel ludźmi, zwłaszcza migrantom i uchodźcom. 32 członków grupy pochodzi z wielu krajów, w tym z Tajlandii, Filipin, Sri Lanki, Malezji, Indii, Brazylii, Kostaryki, Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych.

To było inspirujące być z niesamowicie oddaną i zdolną grupą, która mobilizuje się przeciwko haniebnemu wyzyskowi tych, którzy pływają na statkach dostarczających reszcie z nas żywność i towary. Uwolnij niewolników dba o swoje relacje ze wspólnotami wyznaniowymi, które stoją na czele walki ze współczesnym niewolnictwem. W tym duchu liczymy na kontynuację współpracy z grupą doradczą.


„Nie można pozostać obojętnym wobec ludzi, którzy są traktowani jak towar”.  - Papież Franciszek


Przeczytaj naszą białą księgę „Prawa człowieka i ocean: niewolnictwo i krewetki na twoim talerzu” tutaj.