Spotkania, aby porozmawiać o problemach związanych z oceanami, zmianami klimatycznymi i innymi wyzwaniami dla naszego zbiorowego dobrobytu, są ważne — bezpośrednie warsztaty i konferencje wzmacniają współpracę i sprzyjają innowacjom — zwłaszcza gdy cel jest jasny, a celem jest stworzenie planu lub plan wdrożenia zmian. Jednocześnie, biorąc pod uwagę wkład transportu w emisje gazów cieplarnianych, równie ważne jest rozważenie korzyści płynących z obecności w porównaniu z skutkami dotarcia na miejsce — zwłaszcza gdy tematem są zmiany klimatyczne, których skutki pogarsza nasz wspólny wzrost emisji gazów cieplarnianych.

Zaczynam od łatwych opcji. Pomijam osobiste uczestnictwo w sytuacjach, w których nie sądzę, abym mógł wnieść wartość dodaną lub otrzymać wartość. ja kupuję offsety niebieskiego węgla na wszystkie moje podróże — samolotem, samochodem, autobusem i pociągiem. Decyduję się na lot Dreamlinerem, gdy jadę do Europy — wiedząc, że do pokonania Atlantyku zużywa o jedną trzecią mniej paliwa niż starsze modele. Łączę kilka spotkań w jeden wyjazd tam, gdzie mogę. Mimo to, kiedy siedziałem w samolocie do domu z Londynu (wystartowałem tego ranka w Paryżu), wiem, że muszę znaleźć jeszcze więcej sposobów na ograniczenie mojego śladu.

Wielu moich amerykańskich kolegów poleciało do San Francisco na Globalny Szczyt Działań na rzecz Klimatu gubernatora Jerry'ego Browna, który obejmował wiele zobowiązań klimatycznych, z których niektóre dotyczyły oceanów. Zdecydowałem się pojechać do Paryża w zeszłym tygodniu na „Konferencję naukową wysokiego szczebla: od COP21 do Dekady Nauk o Oceanie na rzecz Zrównoważonego Rozwoju ONZ (2021-2030)”, którą nazwaliśmy Konferencją Klimatyczną Oceanu, aby oszczędzać oddech i atrament. Konferencja poświęcona była #OceanDecade.

IMG_9646.JPG

Konferencja Ocean Climate „ma na celu syntezę najnowszych postępów naukowych w zakresie wzajemnych zależności między oceanami i klimatem; ocena najnowszych trendów w zakresie oceanów, klimatu i różnorodności biologicznej w kontekście wzmożonych wspólnych działań na rzecz oceanów; i zastanowienie się nad sposobami przejścia „od nauki do działania”.

Ocean Foundation jest członkiem Platformy Ocean & Climate, która wraz z Międzyrządową Komisją Oceanograficzną UNESCO była współgospodarzem konferencji. Przez wszystkie lata raportów Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC) nie braliśmy pod uwagę wpływu zmian klimatu na nasz globalny ocean. Zamiast tego skupiliśmy się na tym, jak zmiany klimatyczne wpłyną na społeczności ludzkie.

Wiele z tego spotkania w Paryżu jest kontynuacją naszej pracy jako członka Platformy Ocean & Climate. Ta praca ma na celu włączenie oceanu do międzynarodowych negocjacji klimatycznych. Ponowne odwiedzanie i aktualizowanie tematów, które wydają się oczywiste, wydaje się nieco monotonne, a jednak ma kluczowe znaczenie, ponieważ nadal istnieją luki w wiedzy do pokonania.

Tak więc, z perspektywy oceanu, nadmierna emisja gazów cieplarnianych już miała i nadal ma coraz większy negatywny wpływ na życie morskie i wspierające je siedliska. Głębszy, gorętszy, bardziej kwaśny ocean oznacza wiele zmian! To trochę tak, jakby przenieść się z Arktyki na równik bez zmiany garderoby i spodziewać się takiego samego zaopatrzenia w żywność.

IMG_9625.JPG

Wniosek płynący z prezentacji w Paryżu jest taki, że nic się nie zmieniło w problemach, przed którymi stoimy. W rzeczywistości szkody wynikające z zakłócania klimatu są coraz bardziej widoczne. Jest to nagłe, katastrofalne wydarzenie, w którym jesteśmy zdumieni ogromem szkód spowodowanych przez pojedynczą burzę (Harvey, Maria, Irma w 2017 r., a teraz Florence, Lane i Manghut wśród dotychczasowych w 2018 r.). I istnieje ciągła erozja zdrowia oceanów przez wzrost poziomu mórz, wyższe temperatury, większą kwasowość i rosnące impulsy słodkiej wody z ekstremalnych opadów.

Podobnie, jasne jest, ile narodów pracuje nad tymi kwestiami od dłuższego czasu. Mają dobrze udokumentowane oceny i plany sprostania wyzwaniom. Większość z nich niestety leży na półkach i zbiera kurz.

To, co zmieniło się w ostatnim półwieczu, to regularne wyznaczanie terminów realizacji krajowych zobowiązań do konkretnych, wymiernych działań:

  • Zobowiązania Our Ocean (dziękuję Sekretarzowi Kerry): Our Ocean to międzynarodowe zgromadzenie rządów i innych organizacji zajmujących się oceanami, które rozpoczęło się w 2014 roku w Waszyngtonie. Nasz ocean służy jako publiczna platforma, z której narody i inne osoby mogą ogłaszać swoje zobowiązania finansowe i polityczne w imieniu oceanu. Co ważne, zobowiązania te zostaną ponownie omówione na następnej konferencji, aby sprawdzić, czy mają znaczenie.
  • Cele Zrównoważonego Rozwoju ONZ (opracowane oddolnie, a nie odgórnie), dla których z przyjemnością uczestniczyliśmy w pierwszej w historii konferencji ONZ poświęconej oceanom (SDG 14) w 2017 r., która wzywa narody do pracy na rzecz poprawy relacji międzyludzkich z oceanu i który nadal stanowi zachętę do podejmowania zobowiązań krajowych.
  • porozumienie paryskie (Zamierzone wkłady ustalone na szczeblu krajowym (INDC) i inne zobowiązania — około 70% INDC obejmuje ocean (łącznie 112). Dało nam to możliwość dodania „ścieżki oceanicznej” do COP 23, która odbyła się w Bonn w listopadzie 2017 r. Ścieżka oceaniczna to nazwa nadana zwiększeniu roli zagadnień i działań oceanicznych w procesie UNFCCC, nowym elemencie corocznego zgromadzenia COP. COP to skrót od Konferencji Stron Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie Zmian Klimatu (UNFCCC).

Tymczasem społeczność oceanów nadal musi zapewnić pełną integrację oceanów z platformą negocjacji klimatycznych. Proces integracji platformy składa się z trzech części.

1. Uznanie: Najpierw musieliśmy zapewnić uznanie roli oceanu jako pochłaniacza dwutlenku węgla i pochłaniacza ciepła, a także jego roli w trans-parowaniu, a tym samym kluczowego wkładu w pogodę i klimat.

2. Konsekwencje: To z kolei pozwoliło nam skupić uwagę negocjatorów klimatycznych na oceanie i konsekwencjach (z części 1 powyżej: Oznacza to, że węgiel w oceanie powoduje zakwaszenie oceanu, ciepło w oceanie powoduje rozszerzanie się wody i obniżenie poziomu mórz wzrost temperatury powierzchni morza i interakcja z temperaturą powietrza skutkują silniejszymi sztormami, a także fundamentalnym zaburzeniem „normalnych” wzorców pogodowych. To oczywiście łatwo przełożyło się na dyskusję o konsekwencjach dla osad ludzkich, produkcji rolnej i bezpieczeństwa żywnościowego, a także wzrost liczby i lokalizacji uchodźców klimatycznych oraz innych przesiedleń.

Obie te części, 1 i 2, wydają się dziś oczywiste i należy je uznać za wiedzę przyjętą. Jednak nadal uczymy się więcej i aktualizowanie naszej wiedzy na temat nauki i konsekwencji ma decydującą wartość, czemu poświęciliśmy część naszego czasu tutaj na tym spotkaniu.

3. Wpływ na ocean: Ostatnio nasze starania skłoniły nas do przekonania negocjatorów klimatycznych o konieczności rozważenia konsekwencji naszego zakłócenia klimatu dla ekosystemów oraz flory i fauny samego oceanu. Negocjatorzy zlecili sporządzenie nowego raportu IPCC, który powinien zostać wydany w tym roku. Tak więc część naszych dyskusji w Paryżu dotyczyła syntezy ogromnej ilości nauki na temat tego (część 3) aspektu włączenia globalnego oceanu do negocjacji klimatycznych.

bez nazwy-1_0.jpg

Ponieważ wszystko dotyczy nas, bez wątpienia wkrótce pojawi się czwarta część naszej rozmowy, która dotyczy ludzkich konsekwencji szkód wyrządzonych oceanowi. Kiedy ekosystemy i gatunki zmieniają się z powodu temperatury, rafy koralowe blakną i umierają lub gatunki i sieci pokarmowe załamują się z powodu zakwaszenia oceanów, jak wpłynie to na życie i źródła utrzymania ludzi?

Niestety wydaje się, że nadal koncentrujemy się na przekonywaniu negocjatorów i wyjaśnianiu złożoności nauki, interakcji klimatu i oceanów oraz związanych z nimi konsekwencji, a nie działamy wystarczająco szybko, aby omówić rozwiązania. Z drugiej strony, głównym rozwiązaniem problemu zakłócania klimatu jest ograniczenie, a ostatecznie wyeliminowanie spalania paliw kopalnych. Jest to dobrze przyjęte i nie ma prawdziwych argumentów przeciwko temu. Istnieje tylko bezwładność, aby zapobiec zmianie. Dużo pracuje się nad wyjściem poza emisje dwutlenku węgla, w tym zobowiązania i iluminacje z Globalnego Szczytu Klimatycznego, który odbywa się w Kalifornii w tym samym tygodniu. Nie możemy więc tracić ducha, nawet jeśli wydaje nam się, że znów płyniemy nad tymi samymi wodami.

Model zobowiązania (przechwalania się), zaufania i weryfikacji sprawdza się lepiej niż zawstydzanie i obwinianie, tworząc wolę polityczną i stwarzając okazje do świętowania, co jest niezwykle ważne dla osiągnięcia niezbędnego rozmachu. Możemy mieć nadzieję, że wszystkie zobowiązania podjęte w ciągu ostatnich kilku lat, w tym w 2018 r., przesuną nas od kierowania do pchania we właściwym kierunku — po części dlatego, że stale dostarczaliśmy niezbędne fakty i aktualizowane dane naukowe coraz bardziej kompetentnej publiczności.

Jako były adwokat procesowy znam wartość budowania swojej sprawy do tego stopnia, że ​​staje się ona niepodważalna, aby wygrać. I w końcu zwyciężymy.