przez Marka J. Spaldinga, prezesa The Ocean Foundation

20120830_Post Isaac_Helen Wood Park_page4_image1.jpg20120830_Post Isaac_Helen Wood Park_page8_image1.jpg

Helen Wood Park w Alabamie po huraganie Isaac (8)
 

W sezonie cyklonów tropikalnych jest rzeczą naturalną, że w mediach, oficjalnych ogłoszeniach i miejscach spotkań społeczności dominuje dyskusja na temat potencjalnych szkód dla społeczności ludzkich. Ci z nas, którzy zajmują się ochroną oceanów, myślą również o stratach narzędzi połowowych i nowych polach szczątków po sztormach na obszarach przybrzeżnych. Martwimy się o wypłukiwanie osadów, toksynyi materiałów budowlanych z lądu do morza, niszcząc produktywne ławice ostryg, trawa morska łąki i tereny podmokłe. Zastanawiamy się, w jaki sposób nadmiar deszczu może zalać systemy oczyszczania ścieków, stwarzając zagrożenie dla zdrowia zarówno ryb, jak i ludzi. Szukamy mat smołowych, plam ropy i innych nowych zanieczyszczeń, które mogą przedostawać się na przybrzeżne bagna, plaże i zatoki.

Mamy nadzieję, że niektóre fale sztormowe pomogą ubić wodę, dostarczając tlen do obszarów, które nazywamy martwymi strefami. Mamy nadzieję, że infrastruktura społeczności nadbrzeżnych — mola, drogi, budynki, ciężarówki i wszystko inne — pozostanie nienaruszona i bezpieczna na lądzie. Przeczesujemy artykuły w poszukiwaniu wiadomości o skutkach sztormu na naszych wodach przybrzeżnych oraz o zwierzętach i roślinach, dla których są one domem.

W następstwie tropikalnej burzy Hector i cyklonu Ileana w Loreto w Meksyku w zeszłym miesiącu oraz huraganu Isaac na Karaibach i w Zatoce Meksykańskiej, ulewne ulewy spowodowały duże przelania ścieków. W Loreto wiele osób zachorowało po zjedzeniu skażonych owoców morza. W Mobile w Alabamie 800,000 2010 galonów ścieków przedostało się do dróg wodnych, co skłoniło lokalnych urzędników do wydania ostrzeżeń zdrowotnych dotkniętym społecznościom. Urzędnicy nadal badają wrażliwe obszary pod kątem innych oznak zanieczyszczeń, zarówno spodziewanych skutków chemicznych, jak i ropopochodnych. Jak donosiło Seafood News w tym tygodniu: „Wreszcie testy potwierdziły, że huragan Isaac rzeczywiście wyrzucił kulki ropy BP, pozostałe po wycieku z 2010 r., na plaże w Alabamie i Luizjanie. Urzędnicy przewidzieli, że stanie się to w przypadku załóg już pracujących nad usunięciem ropy. Ponadto eksperci szybko zwrócili uwagę, że ilość odsłoniętej ropy to „noc i dzień” w porównaniu z XNUMX r.

Są też koszty sprzątania, o których możesz nie pomyśleć. Na przykład zbieranie i usuwanie ton padliny zwierzęcej. W następstwie powtarzających się sztormów huraganu Isaac około 15,000 16 nutrii zostało wyrzuconych na brzegi hrabstwa Hancock w stanie Mississippi. W pobliskim hrabstwie Harrison oficjalne załogi usunęły z plaż ponad XNUMX ton zwierząt, w tym nutrii, w pierwszych dniach po tym, jak Izaak zaatakował wybrzeże. Tonące zwierzęta - w tym ryby i inne stworzenia oceaniczne - nie są niczym niezwykłym w następstwie znacznej fali sztormowej lub ulewnych deszczów powodziowych - według doniesień prasowych nawet brzegi jeziora Pontchartrain były zaśmiecone zwłokami nutrii, dzikich świń i aligatora. Oczywiście te zwłoki stanowią dodatkowy koszt dla społeczności, które chcą ponownie otworzyć się na turystykę przybrzeżną po burzy. I prawdopodobnie znajdą się tacy, którzy oklaskiwali utratę nutrii - niezwykle udanego gatunku inwazyjnego, który łatwo i często się rozmnaża i może wyrządzić ogromne szkody.

Jak stwierdza raport z programu Wildlife Services Służby Inspekcji Zdrowia Zwierząt i Roślin USDA1„Nutria, duży półwodny gryzoń, została pierwotnie sprowadzona do Stanów Zjednoczonych w 1889 roku ze względu na futro. Kiedy [ten] rynek załamał się w latach czterdziestych XX wieku, tysiące nutrii zostało wypuszczonych na wolność przez farmerów, których nie było już na nie stać… Nutrii występują najliczniej w stanach wybrzeża Zatoki Perskiej, ale powodują również problemy w innych południowo-wschodnich stanach i wzdłuż Atlantyku wybrzeże… nutrie niszczą brzegi rowów, jezior i innych zbiorników wodnych. Największe znaczenie mają jednak trwałe szkody, jakie nutria może wyrządzić bagnom i innym terenom podmokłym.

Na tych obszarach nutrie żywią się rodzimymi roślinami, które utrzymują razem glebę podmokłą. Zniszczenie tej roślinności nasila utratę przybrzeżnych mokradeł, do czego przyczynił się podnoszący się poziom mórz”.
Być może więc możemy nazwać utonięcie tysięcy nutrii swego rodzaju srebrną podszewką dla kurczących się terenów podmokłych, które odegrały tak ważną rolę w ochronie Zatoki Perskiej i mogą ponownie z pomocą. Nawet gdy nasi partnerzy i grantobiorcy wzdłuż Zatoki Perskiej zmagali się z powodziami, utratą elektryczności i innymi problemami w następstwie huraganu Isaac, były też dobre wieści.

Istotna rola terenów podmokłych jest uznawana na całym świecie w ramach Konwencji Ramsar, o której były stażysta TOF, Luke Elder, niedawno napisał na blogu TOF. TOF wspiera ochronę i odbudowę terenów podmokłych w wielu miejscach. Jeden z nich jest w Alabamie.

Niektórzy z was mogą pamiętać poprzednie doniesienia o projekcie koalicji 100-1000 w Mobile Bay, którego gospodarzem był TOF. Celem projektu jest przywrócenie 100 mil rafy ostryg i 1000 akrów przybrzeżnych bagien wzdłuż brzegów Mobile Bay. Wysiłek w każdym miejscu rozpoczyna się od założenia rafy ostryg zaledwie kilka metrów od lądu na sztucznym podłożu. W miarę jak osady gromadzą się za rafą, trawy bagienne odbudowują swoje historyczne tereny, pomagając filtrować wodę, łagodzić szkody spowodowane przez burze i filtrować wodę spływającą z lądu do Zatoki. Takie obszary służą również jako żywotne żłobki dla młodych ryb, krewetek i innych stworzeń.

Pierwszy z projektów, który osiągnął cel 100-1000, miał miejsce w Helen Woods Memorial Park, w pobliżu mostu prowadzącego na wyspę Dauphin w Mobile Bay. Najpierw był wielki dzień sprzątania, w którym dołączyłem do ciężko pracujących wolontariuszy z Mobile Baykeeper, Alabama Coastal Foundation, National Wildlife Federation, The Nature Conservancy i innych organizacji w usuwaniu opon, śmieci i innych śmieci. Właściwe sadzenie miało miejsce kilka miesięcy później, kiedy woda była cieplejsza. Trawy bagienne projektu ładnie się wypełniły. Ekscytujące jest obserwowanie, jak stosunkowo niewielka interwencja człowieka (i sprzątanie po sobie) może wspierać naturalną odbudowę historycznie bagiennych obszarów.

Możecie sobie wyobrazić, jak niecierpliwie czekaliśmy na doniesienia o projekcie po powodzi i fali sztormowej spowodowanej huraganem Isaac. Złe wiadomości? Sztuczna infrastruktura parku będzie wymagała poważnych napraw. Dobre wieści? Nowe obszary bagienne są nienaruszone i spełniają swoje zadanie. Pocieszająca jest świadomość, że po osiągnięciu celu 100-1000 ludzie i inne społeczności Mobile Bay odniosą korzyści z nowych mokradeł — zarówno w sezonie huraganów, jak i przez resztę roku.

1
 - Cały raport o nutriach, ich wpływie i próbach ich kontrolowania można zobaczyć tutaj.