Drogi Przyjacielu Oceanu,
Rok 2017 był dla mnie rokiem wyspy, a co za tym idzie poszerzonych horyzontów. Roczne wizyty na miejscu, warsztaty i konferencje zaprowadziły mnie na wyspy i narody wyspiarskie na całym świecie. Szukałem Krzyża Południa, zanim przeszedłem na północ od Zwrotnika Koziorożca. Zyskałem dzień, kiedy przekroczyłem międzynarodową linię zmiany daty. Przekroczyłem równik. Przekroczyłem Zwrotnik Raka i pomachałem do bieguna północnego, gdy mój lot śledził północną trasę do Europy.
Wyspy przywołują silne obrazy niezależności, miejsca, w którym można być „z dala od tego wszystkiego”, miejsca, w którym łodzie i samoloty mogą być koniecznością. Ta izolacja jest zarówno błogosławieństwem, jak i przekleństwem.
Wspólne wartości samodzielności i zwartej społeczności przenikają kulturę wszystkich wysp, które odwiedziłem. Szersze globalne zagrożenia związane z podnoszeniem się poziomu mórz, rosnącą intensywnością sztormów oraz zmianami temperatury i chemii oceanów nie są teoretycznymi wyzwaniami „pod koniec stulecia” dla krajów wyspiarskich, zwłaszcza małych krajów wyspiarskich. Są to aż nazbyt realne obecne okoliczności, które wpływają na ekonomiczny, środowiskowy i społeczny dobrobyt dziesiątek krajów na całym świecie.
Wyspy Południowego Pacyfiku, Google, 2017
Azory gościły Komisję Morza Sargassowego, podczas której dyskutowaliśmy o tym, jak najlepiej zarządzać domem tak wielu wyjątkowych stworzeń, od małych żółwi morskich po humbaki. Kultowa historia wielorybnictwa w Nantucket stanowiła podstawę warsztatów poświęconych aplikacji „Whale Alert”, która pomaga kapitanom statków unikać zderzeń z wielorybami. Meksykańscy, amerykańscy i kubańscy naukowcy zebrali się w Hawanie, gdzie dyskutowaliśmy, jak najlepiej monitorować stan Zatoki Meksykańskiej, a następnie zastosować dane do wspólnego zarządzania tymi zasobami morskimi, nawet w czasach zmian. Wróciłem na Maltę na czwartą konferencję „Nasz Ocean”, podczas której przywódcy oceanów, tacy jak były sekretarz stanu John Kerry, książę Albert z Monako i książę Karol z Wielkiej Brytanii, starali się wprowadzić poczucie optymizmu w naszą wspólną oceaniczną przyszłość. Kiedy naukowcy i decydenci z 12 krajów wyspiarskich zebrali się na Fidżi wraz z zespołem TOF na naszych warsztatach naukowych i politycznych dotyczących zakwaszenia oceanów, dołączyli do grona tych, którzy zostali przeszkoleni na warsztatach TOF na Mauritiusie – zwiększając zdolność tych wyspiarskich narodów do zrozumienia co dzieje się na ich wodach i zająć się tym, co mogą.
Archipelag Azorów, Azores.com
Od surowego wybrzeża Azorów, przez tropikalne plaże Fidżi, po historyczną malecon [nadbrzeżną promenadę] w Hawanie — wyzwania były aż nazbyt jasne. Wszyscy byliśmy świadkami absolutnej dewastacji Barbudy, Portoryko, Dominiki, Wysp Dziewiczych Stanów Zjednoczonych i Brytyjskich Wysp Dziewiczych, gdy huragany Irma i Maria uderzyły zarówno w infrastrukturę zbudowaną przez człowieka, jak i infrastrukturę naturalną. Kuba i inne wyspy karaibskie również poniosły znaczne szkody. Wyspiarskie narody Japonii, Tajwanu, Filipin i Indonezji poniosły łącznie setki milionów dolarów szkód w wyniku burz tropikalnych w tym roku. Jednocześnie istnieją bardziej podstępne zagrożenia dla życia na wyspach, które obejmują erozję, wtargnięcie słonej wody do źródeł słodkiej wody pitnej oraz przeniesienie kultowych gatunków morskich z historycznych miejsc z powodu wyższych temperatur i innych czynników.
Allan Michael Chastanet, premier St. Lucia
Jak cytowano w The New York Times
Po uwzględnieniu ich wyłącznych stref ekonomicznych małe państwa wyspiarskie są w rzeczywistości dużymi państwami oceanicznymi. W związku z tym ich zasoby oceaniczne reprezentują ich dziedzictwo i przyszłość — oraz naszą zbiorową odpowiedzialność za minimalizowanie szkód wyrządzanych naszym sąsiadom na całym świecie. W miarę jak wspólnie przedstawiamy kwestie oceanów na większej liczbie międzynarodowych forów, postrzeganie tych narodów zmienia się z małych na duże! Fidżi odegrało w tym roku wyjątkową rolę zarówno jako współgospodarz „Ocean Conference” ONZ SDG 14 w czerwcu, jak i gospodarz ważnego dorocznego spotkania klimatycznego znanego jako UNFCCC COP23, które odbyło się w Bonn w listopadzie. Fidżi naciska również na partnerstwo Oceans Pathway Partnership jako strategię, która zapewni, że wszyscy będziemy myśleć o oceanach, pracując nad przeciwdziałaniem zakłóceniom klimatycznym. Szwecja jako współgospodarz Konferencji Oceanicznej ONZ zdaje sobie z tego sprawę. I Niemcy też tak mają. Nie są sami.
Mark J. Spalding podczas prezentacji na COP23 w Bonn, Niemcy
Premier Gaston Browne z Antigui i Barbudy.
Jak cytowano w The New York Times
Miałem szczęście uczestniczyć w obu tych międzynarodowych spotkaniach, gdzie nadzieja i rozczarowanie idą w parze. Małe kraje wyspiarskie odpowiadają za mniej niż 2 procent emisji gazów cieplarnianych, ale odczuwają jak dotąd najgorsze skutki. Istnieje nadzieja, że możemy i będziemy w stanie rozwiązać te problemy i pomóc narodom wyspiarskim zrobić to za pośrednictwem Zielonego Funduszu Klimatycznego i innych środków; i istnieje uzasadnione rozczarowanie, że narody, które najbardziej przyczyniły się do zmian klimatu, są zbyt powolne, aby pomóc narodom wyspiarskim najbardziej dotkniętym zmianami klimatycznymi.
Thoriq Ibrahim, Minister Energii i Środowiska na Malediwach
Jak cytowano w The New York Times
Moją ostatnią wyspą w tym roku była meksykańska Cozumel na spotkaniu trójnarodowych parków morskich (Kuba, Meksyk i Stany Zjednoczone). Cozumel jest domem Ixchel, bóstwa Majów, Bogini Księżyca. Jej główna świątynia była odizolowana na Cozumel i odwiedzana tylko raz na 28 dni, kiedy księżyc był w pełni i oświetlał białą wapienną ścieżkę przez dżunglę. Jedną z jej ról była bogini urodzajnej i kwitnącej powierzchni ziemi, posiadająca ogromną moc uzdrawiania. Spotkanie było potężną kodą do roku spędzonego na skupianiu się na tym, jak skierować naszą ludzką relację do oceanu w kierunku uzdrowienia.
Cozumel, Meksyk, fot. Shireen Rahimi, KubaMar
Wyjechałem również z mojego roku na wyspach z rozszerzoną świadomością, jak pilna jest potrzeba szybkiego wspierania odporności i adaptacji, nawet jeśli planujemy nieuniknioną migrację w miarę podnoszenia się poziomu mórz. Większa stawka powinna oznaczać większy głos. Musimy inwestować teraz, a nie później.
Musimy słuchać oceanu. Nadszedł czas, abyśmy wszyscy priorytetowo potraktowali to, co zapewnia nam tlen, żywność i niezliczone inne korzyści. Jej ludy wyspiarskie podniosły jej głos. Nasza społeczność stara się ich bronić. Wszyscy możemy więcej.
dla oceanu,
Marka J. Spaldinga