Nasza rezolucja dotycząca oceanów nr 2016 z 1 r.:
Przestańmy dodawać do problemu

Konkurs 5.jpgRok 2015 przyniósł kilka zwycięstw dla przyszłości naszych relacji z oceanem. Teraz patrzymy na rok 2016 jako na moment, w którym wszyscy zaczniemy odchodzić od tych komunikatów prasowych i przechodzić do konkretnych działań. Możemy je nazwać naszymi Postanowienia noworoczne dla oceanu. 

20070914_Iron Range_Chili Beach_0017.jpg

Jeśli chodzi o szczątki morskie, nie możemy poruszać się wystarczająco szybko, ale musimy spróbować. Dzięki ciężkiej pracy wielu grup, m.in Koalicja na rzecz zanieczyszczenia plastikiem, 5 gyres, Surfrider Foundation, Izba Reprezentantów i Senat Stanów Zjednoczonych przyjęły przepisy zakazujące sprzedaży produktów zawierających mikrogranulki. Wiele firm, takich jak L'Oreal, Johnson & Johnson i Procter & Gamble, ogłosiło już wycofanie mikrokulek w swoich liniach produktów, więc w pewnym sensie przepisy te po prostu czynią to formalnym.

 

„Co to jest mikrokulka?” Możesz zapytać. „A jaka jest różnica między mikrokulkami a mikroplastikami?” Najpierw mikrogranulki.

Logo-LftZ.png

Mikrokulki to małe kawałki plastiku, które są używane jako złuszczające naskórek w różnych produktach do pielęgnacji skóry i włosów. Po wypłukaniu spływają do kanalizacji, są zbyt małe, aby można je było przefiltrować, w wyniku czego wymywają się do dróg wodnych, a ostatecznie do jezior i oceanów. Tam wchłaniają toksyny, a jeśli zjedzą je ryby lub skorupiaki, pozwalają na wchłonięcie tych toksyn do ryb i skorupiaków, a ostatecznie do zwierząt i ludzi, którzy żerują na tych rybach. Ponadto tworzywa sztuczne mogą gromadzić się w żołądkach zwierząt wodnych, utrudniając im uzyskanie potrzebnych składników odżywczych. Międzynarodowy „Pokonaj mikrokulki” Kampania zgromadziła 79 organizacji w 35 krajach, aby działać na rzecz formalnego zakazu produktów tworzących spłukiwane mikrokulki. W ramach kampanii opracowano aplikację, która pomaga wybrać produkty wolne od mikrokulek.

A mikroplastik? Mikroplastiki to ogólne określenie na kawałki plastiku o średnicy poniżej 5 mm. Chociaż termin ten jest stosunkowo nowy, obecność drobnych cząstek plastiku w oceanie jest znana od pewnego czasu. Istnieją cztery główne źródła tych mikroplastików: 1) mikrokulki znajdujące się w produktach osobistych i środkach czystości, jak wspomniano powyżej; 2) niszczenie większych kawałków plastikowych śmieci, na ogół pochodzących ze źródeł lądowych; 3) przypadkowe wycieki granulatu i innych materiałów używanych do wytwarzania wyrobów z tworzyw sztucznych ze statku lub fabryki do toru wodnego; oraz 4) z osadów ściekowych i innych przelewów ścieków.

strawGlobewMsg1200x475-1024x405.jpg

Wszyscy dowiadujemy się, że w oceanach są już ogromne ilości plastiku, a problem jest bardziej wszechobecny, niż kiedykolwiek przypuszczaliśmy. Na niektórych poziomach jest to przytłaczający problem. Od czegoś trzeba zacząć — a na pierwszym miejscu jest zapobieganie.  

Zakaz mikrokulek to dobry początek — i zachęcamy do natychmiastowego wyrzucenia ich ze swojego gospodarstwa domowego. Podobnie jak odchodzenie od jednorazowych tworzyw sztucznych, takich jak plastikowe słomki czy sztućce. Jedna kampania, Ostatnia plastikowa słomka, sugeruje, aby poprosić swoje ulubione restauracje o dostarczanie napojów bez słomek, o ile nie zostaną o to poproszone, o dostarczenie biodegradowalnych słomek lub zrezygnowanie z nich wszystkich razem. Miasta takie jak Miami Beach właśnie to zrobiły.  

Wreszcie, wspieraj wysiłki na rzecz poprawy gospodarki odpadami w swojej społeczności, aby tworzywa sztuczne nie trafiały do ​​naszych wspólnych dróg wodnych. Niedawne przerażające powodzie i trudne warunki pogodowe w Ameryce Południowej, środkowych Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Europie Środkowej oznaczają tragiczne ofiary śmiertelne, przesiedlenia społeczności oraz szkody w miejscach historycznych i gospodarczych. I, niestety, częścią stałych kosztów będą śmieci, które spłukują do dróg wodnych, w tym tysiące plastikowych butelek. Ponieważ wzorce pogodowe zmieniają się i zmieniają, a powodzie stają się coraz częstsze, celem jest zapewnienie, że nasze zabezpieczenia przeciwpowodziowe będą również narzędziem do zatrzymywania plastiku z naszych dróg wodnych.


Zdjęcie 1: Joe Dowling, Sustainable Coastlines/Marine Photobank
Zdjęcie 2: Dieter Tracey/Marine Photobank
Zdjęcie 3: Dzięki uprzejmości Beat the Microbead
Zdjęcie 4: Dzięki uprzejmości The Last Plastic Straw