Każdego roku o tej porze poświęcamy trochę czasu, aby przypomnieć sobie atak na Pearl Harbor, który wstrząsnął Stanami Zjednoczonymi na Pacyfiku podczas II wojny światowej. W zeszłym miesiącu miałem okazję uczestniczyć w spotkaniu tych, którzy nadal są głęboko zaangażowani w następstwa wojen z przeszłości, zwłaszcza II wojny światowej. Komitet Prawników ds. Ochrony Dziedzictwa Kulturowego zorganizował doroczną konferencję w Waszyngtonie. W tym roku konferencja upamiętniała 70. Od grabieży do ochrony: nieopowiedziana historia dziedzictwa kulturowego, II wojny światowej i Pacyfiku .

Pierwszy dzień konferencji koncentrował się na wysiłkach na rzecz ponownego połączenia dzieł sztuki i artefaktów z ich pierwotnymi właścicielami po zabraniu ich w czasie wojny. Wysiłki te niestety nie odzwierciedlają wysiłków zmierzających do rozwiązania podobnych kradzieży na europejskim teatrze. Ogromny zasięg geograficzny teatru na Pacyfiku, rasizm, ograniczone zapisy dotyczące własności i chęć zaprzyjaźnienia się z Japonią jako sojusznikiem przeciwko wzrostowi komunizmu w Azji, wszystko to stanowiło szczególne wyzwanie. Niestety, było to również zaangażowanie azjatyckich kolekcjonerów sztuki i kuratorów w repatriację i restytucję, którzy ze względu na konflikty interesów byli mniej sumienni niż powinni. Ale słyszeliśmy o niesamowitych karierach ludzi takich jak Ardelia Hall, która poświęciła znaczny talent i energię jako jednoosobowa akcja repatriacyjna, pełniąc rolę doradcy Departamentu Stanu ds. Pomników, Sztuk Pięknych i Archiwów w czasie i przez lata po II wojnie światowej .

Drugi dzień poświęcono wysiłkom mającym na celu identyfikację, ochronę i badanie zestrzelonych samolotów, statków i innego dziedzictwa wojskowego na miejscu, aby lepiej zrozumieć ich historię. Oraz omówienie wyzwania związanego z potencjalnymi wyciekami ropy, amunicji i innych wycieków z zatopionych statków, samolotów i innych jednostek pływających, które rozkładają się pod wodą (panel, w którym uczestniczyliśmy w konferencji).

II wojnę światową na Pacyfiku można by nazwać wojną oceaniczną. Bitwy toczyły się na wyspach i atolach, na otwartym oceanie oraz w zatokach i morzach. Port Fremantle (Australia Zachodnia) przez większą część wojny gościł największą bazę okrętów podwodnych Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych na Pacyfiku. Wyspa po wyspie stawała się bastionem jednej lub drugiej przeciwnej siły. Społeczności lokalne straciły niezmierzoną część swojego dziedzictwa kulturowego i infrastruktury. Jak w

wszystkie wojny, miasta, miasteczka i wsie zostały znacznie zmienione w wyniku artylerii, ognia i bombardowań. Podobnie było z długimi odcinkami raf koralowych, atoli i innych zasobów naturalnych, gdy statki osiadły na mieliźnie, samoloty się rozbiły, a bomby spadły do ​​wody i na brzeg morza. Tylko w czasie wojny zatopiono ponad 7,000 japońskich statków handlowych.

Dziesiątki tysięcy zestrzelonych statków i samolotów znajduje się pod wodą iw odległych obszarach na całym Pacyfiku. Wiele wraków to groby tych, którzy byli na pokładzie, gdy nadszedł koniec. Uważa się, że stosunkowo niewiele jest nietkniętych, a zatem stosunkowo niewiele stanowi zagrożenie dla środowiska lub okazję do rozwiązania jakiejkolwiek utrzymującej się tajemnicy dotyczącej losu żołnierza. Ale to przekonanie może być utrudnione przez brak danych - po prostu nie wiemy dokładnie, gdzie znajdują się wszystkie wraki, nawet jeśli ogólnie wiemy, gdzie miało miejsce zatonięcie lub wejście na mieliznę.

Niektórzy prelegenci na konferencji bardziej szczegółowo omawiali wyzwania. Jednym z wyzwań jest własność statku a prawa terytorialne do miejsca zatonięcia statku. Zwyczajowe prawo międzynarodowe coraz częściej sugeruje, że każdy statek będący własnością rządu jest własnością tego rządu (zob. na przykład ustawa o zatopionych jednostkach wojskowych z 2005 r.) — bez względu na to, gdzie zatonie, osiadł na mieliźnie lub pływa po oceanie. Tak samo jest z każdym statkiem wydzierżawionym rządowi w czasie wydarzenia. Jednocześnie niektóre z tych wraków znajdują się w lokalnych wodach od ponad sześciu dekad i mogą nawet stać się niewielkim źródłem lokalnych dochodów jako atrakcje nurkowe.

Każdy zestrzelony statek lub samolot reprezentuje kawałek historii i dziedzictwa kraju będącego właścicielem. Różnym statkom przypisuje się różne poziomy ważności i znaczenia historycznego. Służba Prezydenta Johna F. Kennedy'ego na pokładzie PT 109 może nadać mu większe znaczenie niż pozostałe kilkaset PT, które były używane na Pacyfiku.

Co to oznacza dla dzisiejszych oceanów? Moderowałem panel poświęcony w szczególności zagrożeniom dla środowiska ze strony statków i innych zatopionych jednostek pływających z okresu II wojny światowej. Trzema panelistami byli Laura Gongaware (z Tulane University Law School), która przedstawiła kontekst, przedstawiając przegląd kwestii prawnych, które mogą pojawić się na mocy prawa amerykańskiego i międzynarodowego w związku z obawami przedstawionymi przez zatopiony statek, który stanowi potencjalne zagrożenie dla środowiska morskiego w oparciu o ostatnio napisała wspólnie z Ole Varmerem (Adwokat-Doradca Sekcja Międzynarodowa Biura Głównego Radcy Prawnego). Za nią wystąpiła Lisa Symons (Office of National Marine Sanctuaries, NOAA), której prezentacja koncentrowała się na metodologii opracowanej przez NOAA w celu zmniejszenia listy około 20,000 110 potencjalnych miejsc wraków na wodach terytorialnych USA do mniej niż 1990, które należy dokładniej ocenić za istniejące lub potencjalne szkody. A Craig A. Bennett (dyrektor, National Pollution Funds Center) zakończył omówieniem, w jaki sposób i kiedy fundusz powierniczy odpowiedzialności za wycieki ropy naftowej i ustawa o zanieczyszczeniu ropą z XNUMX r. mogą być wykorzystane do rozwiązania problemu zatopionych statków jako zagrożenia dla środowiska.

Ostatecznie, chociaż wiemy, że potencjalnym problemem środowiskowym jest paliwo bunkrowe, niebezpieczny ładunek, amunicja, sprzęt zawierający materiały niebezpieczne itp. wciąż na lub w zatopionych jednostkach wojskowych (w tym statkach handlowych), nie wiemy z całą pewnością, kto jest potencjalnie odpowiedzialny za zapobieganie szkodom dla zdrowia środowiskowego i/lub kto ponosi odpowiedzialność w przypadku takiej szkody. I czy musimy zrównoważyć historyczną i/lub kulturową wartość wraków z II wojny światowej na Pacyfiku? W jaki sposób sprzątanie i zapobieganie zanieczyszczeniom szanuje dziedzictwo i status grobowca wojskowego zatopionego statku wojskowego? W The Ocean Foundation doceniamy tego rodzaju możliwość edukowania i współpracy w zakresie odpowiadania na te pytania i projektowania ram rozwiązywania potencjalnych konfliktów.