Jessie Neumann, asystent ds. komunikacji

kobiety w wodzie.jpg

Marzec to Miesiąc Historii Kobiet, czas świętowania społecznych, ekonomicznych, kulturalnych i politycznych osiągnięć kobiet! Sektor ochrony mórz, niegdyś zdominowany przez mężczyzn, obecnie ma coraz więcej kobiet. Jak to jest być kobietą w wodzie? Czego możemy się nauczyć od tych pełnych pasji i zaangażowania osób? Aby uczcić Miesiąc Historii Kobiet, przeprowadziliśmy wywiady z kilkoma kobietami zajmującymi się ochroną przyrody, od artystek i surferek po autorki i badaczki terenowe, aby usłyszeć o ich wyjątkowych doświadczeniach w świecie ochrony mórz, zarówno pod powierzchnią, jak i za biurkiem.

Użyj #WomenInTheWater & @oceanfdn na Twitterze, aby dołączyć do rozmowy.

Nasze kobiety w wodzie:

  • Ashera Jaya jest kreatywnym działaczem na rzecz ochrony przyrody i wschodzącym odkrywcą National Geographic, który wykorzystuje przełomowe projekty, sztukę multimedialną, literaturę i wykłady, aby inspirować globalne działania na rzecz zwalczania nielegalnego handlu dziką fauną i florą, promować problemy środowiskowe i promować cele humanitarne.
  • Anna Maria Reichman jest zawodowym sportowcem wodnym i ambasadorem oceanów.
  • Ayana Elżbieta Johnson jest niezależnym konsultantem dla klientów z filantropii, organizacji pozarządowych i startupów. Ma doktorat z biologii morskiej i jest byłym dyrektorem wykonawczym The Waitt Institute.
  • Erin Ashe współzałożycielka organizacji non-profit Oceans Initiative zajmującej się badaniami i konserwacją, a niedawno uzyskała tytuł doktora na Uniwersytecie St. Andrews w Szkocji. Jej badania są motywowane chęcią wykorzystania nauki do wywarcia namacalnego wpływu na ochronę przyrody.
  • Julia Eilperin jest autorem i The Washington Post's Szef Biura Białego Domu. Jest autorką dwóch książek — jednej o rekinach (Demon Fish: Travels Through the Hidden World of Sharks), a drugiej o Kongresie.
  • Kelly Stewart jest naukowcem pracującym w programie Marine Turtle Genetics w NOAA i prowadzącym projekt Sea Turtle Bycatch tutaj w The Ocean Foundation. Jedna z głównych prac terenowych, którą prowadzi Kelly, koncentruje się na genetycznym pobieraniu odcisków palców piskląt żółwi skórzastych, gdy opuszczają plażę po wyjściu z gniazd, w celu określenia wieku do dojrzałości żółwi skórzastych.
  • Oriana Pointdexter jest niesamowitym surferem, fotografem podwodnym i obecnie bada ekonomię światowych rynków owoców morza, ze szczególnym naciskiem na wybór konsumentów owoców morza/chęć płacenia na rynkach w USA, Meksyku i Japonii.
  • Rocky'ego Sancheza Tironę jest wiceprezesem Rare na Filipinach i kieruje zespołem około 30 osób pracujących nad reformą rybołówstwa na małą skalę we współpracy z lokalnymi gminami.
  • Wendy Williams Jest autorem Kraken: ciekawa, ekscytująca i nieco niepokojąca nauka o kalmarach i niedawno wydała swoją najnowszą książkę pt. Koń: epicka historia .

Opowiedz nam trochę o swojej pracy jako konserwatora.

Erin Ashe – Jestem biologiem zajmującym się ochroną środowiska morskiego — specjalizuję się w badaniach nad wielorybami i delfinami. Razem z mężem (Robem Williamsem) założyłem Oceans Initiative. Realizujemy projekty badawcze ukierunkowane na ochronę przyrody, głównie na północno-zachodnim Pacyfiku, ale także na arenie międzynarodowej. W ramach mojego doktoratu badałem delfiny białoboczne w Kolumbii Brytyjskiej. Nadal pracuję w tej dziedzinie, a Rob i ja współpracujemy przy projektach związanych z hałasem oceanicznym i przyłowami. Kontynuujemy również badania wpływu antropogenicznego na orki, zarówno w USA, jak iw Kanadzie.

Ayana Elżbieta Johnson – Obecnie jestem niezależnym konsultantem dla klientów z różnych dziedzin filantropii, organizacji pozarządowych i startupów. Wspieram rozwój strategii, polityki i komunikacji na rzecz ochrony oceanów. Myślenie o wyzwaniach i możliwościach związanych z ochroną oceanów przez te trzy bardzo różne perspektywy jest naprawdę ekscytujące. Jestem także rezydentem TED, gdzie pracuję nad prelekcją i kilkoma artykułami na temat przyszłości zarządzania oceanami.

Ayana w Two Foot Bay - Daryn Deluco.JPG

Ayana Elizabeth Johnson w Two Foot Bay (c) Daryn Deluco

Kelly Stewart – Kocham moją pracę. Udało mi się połączyć moją miłość do pisania z praktyką naukową. Obecnie zajmuję się głównie badaniem żółwi morskich, ale interesuje mnie całe życie naturalne. Połowę czasu spędzam w terenie, robiąc notatki, prowadząc obserwacje i pracując z żółwiami morskimi na plaży lęgowej. W drugiej połowie czasu analizuję dane, badam próbki w laboratorium i piszę artykuły. Pracuję głównie z Marine Turtle Genetics Program w NOAA – w Southwest Fisheries Science Center w La Jolla w Kalifornii. Pracujemy nad pytaniami, które bezpośrednio wpływają na decyzje dotyczące zarządzania, wykorzystując genetykę do odpowiedzi na pytania dotyczące populacji żółwi morskich – gdzie występują poszczególne populacje, co zagraża tym populacjom (np. przyłowy) i czy rosną, czy maleją.

Anna Maria Reichman – Jestem zawodowym sportowcem wodnym i ambasadorem oceanów. Trenowałem innych w moich dyscyplinach sportowych, odkąd skończyłem 13 lat, co nazywam „dzieleniem się zapałem”. Czując potrzebę ponownego połączenia się z moimi korzeniami (Anne Marie pochodzi z Holandii), zacząłem organizować i ścigać się w SUP 11-City Tour w 2008 roku; 5-dniowa międzynarodowa impreza wiosłowa (138 mil przez kanały północnej Holandii). Czerpię dużo kreatywności z samego oceanu, kształtując własne deski surfingowe, w tym materiały ekologiczne, kiedy tylko mogę. Kiedy zbieram śmieci z plaż, często ponownie wykorzystuję rzeczy, takie jak wyrzucone przez morze drewno, i maluję je moją „sztuką surfingu, sztuką kwiatów i swobodnym przepływem”. W ramach mojej pracy jako kolarz skupiam się na rozpowszechnianiu przesłania „Go Green” („Go Blue”). Lubię uczestniczyć w sprzątaniu plaż i przemawiać w klubach plażowych, młodszych ratownikach i szkołach, aby podkreślić fakt, że musimy coś zmienić dla naszej planety; zaczynając od SIEBIE. Często zaczynam dyskusję od tego, co każdy z nas może zrobić dla naszej planety, aby stworzyć zdrowszą przyszłość; jak ograniczyć ilość śmieci, gdzie ponownie je wykorzystać, co poddać recyklingowi i co kupić. Teraz zdaję sobie sprawę, jak ważne jest dzielenie się przesłaniem ze wszystkimi, ponieważ razem jesteśmy silni i możemy coś zmienić.

Julia Eilperin - [Jak The Washington Post's White House Bureau Chief] z pewnością stało się trochę trudniejsze pisanie o kwestiach morskich w mojej obecnej grzędzie, chociaż znalazłem różne sposoby ich eksploracji. Jednym z nich jest to, że sam prezydent od czasu do czasu zagłębia się w kwestie związane z morzem, szczególnie w kontekście pomników narodowych, więc bardzo naciskałem, aby napisać o tym, co robi, aby chronić oceany w tym kontekście, zwłaszcza gdy pojawił się temat Pacyfiku Ocean i jego rozbudowa istniejących tam pomników narodowych. A potem próbuję innych sposobów, dzięki którym mogę połączyć mój obecny rytm z moim starym. Zajmowałem się prezydentem, kiedy był na wakacjach na Hawajach, i wykorzystałem tę okazję, by pojechać do Parku Stanowego Ka'ena Point, który znajduje się na północnym krańcu Oszahu i rzuć okiem na to, jak wygląda ekosystem poza północno-zachodnimi Wyspami Hawajskimi. że gadaj mi szansę zbadania kwestii oceanicznych na Pacyfiku, w pobliżu domu prezydenta, i co to mówi o jego dziedzictwie. To tylko niektóre ze sposobów, w jakie mogłem kontynuować badanie kwestii morskich, nawet gdy relacjonuję Biały Dom.

Rocky'ego Sancheza Tironę – Jestem wiceprezesem ds. Rare na Filipinach, co oznacza, że ​​nadzoruję program krajowy i kieruję zespołem około 30 osób pracujących nad reformą rybołówstwa na małą skalę we współpracy z lokalnymi gminami. Koncentrujemy się na szkoleniu lokalnych liderów ochrony przyrody w zakresie łączenia innowacyjnych rozwiązań w zakresie zarządzania rybołówstwem i rynku z podejściem do zmiany zachowań — miejmy nadzieję, że prowadzi to do zwiększenia połowów ryb, poprawy warunków życia i różnorodności biologicznej oraz odporności społeczności na zmiany klimatu. Właściwie późno zająłem się konserwacją – po karierze jako twórca reklamy zdecydowałem, że chcę zrobić coś bardziej znaczącego w moim życiu – więc skupiłem się na rzecznictwie i komunikacji marketingu społecznego. Po wspaniałych 7 latach spędzonych na tym, chciałem dostać się do strony programowej i pójść głębiej niż tylko aspekt komunikacji, więc złożyłem podanie do Rare, która ze względu na nacisk na zmianę zachowania była dla mnie idealną drogą dostać się do ochrony. Wszystkich innych rzeczy — nauki, rybołówstwa i gospodarki morskiej — musiałem się uczyć w pracy.

Oriana Pointdexter – Na moim obecnym stanowisku zajmuję się zachętami niebieskiego rynku dla zrównoważonych owoców morza. Badam ekonomię rynków owoców morza, aby zrozumieć, jak zachęcić konsumentów do wyboru odpowiedzialnie pozyskiwanych owoców morza, które mogą bezpośrednio pomóc w ochronie różnorodności biologicznej mórz i krytycznie zagrożonych gatunków. To ekscytujące być zaangażowanym w badania, które mają zastosowanie w oceanach i przy stole.

Oriana.jpg

Oriana Pointdexter


Co sprawiło, że zainteresowałeś się oceanem?

Ashera Jaya – Myślę, że nie znalazłbym się na tej ścieżce, gdybym nie miał wczesnej ekspozycji lub nie był uczulony na dziką przyrodę i zwierzęta od najmłodszych lat, co zrobiła moja mama. Lokalny wolontariat jako dziecko pomógł. Moja mama zawsze zachęcała mnie do wyjazdów za granicę… Musiałem brać udział w ochronie żółwi, gdzie przenosiliśmy wylęgarnie i obserwowaliśmy, jak kierują się do wody po wykluciu. Mieli ten niesamowity instynkt i potrzebę przebywania w środowisku, do którego należą. I to jest głęboko inspirujące… Myślę, że to właśnie doprowadziło mnie do miejsca, w którym jestem, jeśli chodzi o zaangażowanie i pasję do dzikiej przyrody i dzikiej przyrody… A jeśli chodzi o sztukę twórczą, myślę, że stały dostęp do instancji wizualnych na tym świecie jest jeden ze sposobów, w jaki zostałem zachęcony do zajmowania tego stanowiska na rzecz projektowania i komunikacji. Postrzegam komunikację jako sposób na wypełnianie luk, zmianę świadomości kulturowej i mobilizację ludzi do rzeczy, o których mogą nie wiedzieć. I po prostu uwielbiam komunikację! …Kiedy widzę reklamę, nie widzę produktu, patrzę, jak kompozycja ożywia ten produkt i jak sprzedaje go konsumentowi. Myślę o konserwowaniu w ten sam sposób, w jaki myślę o napoju takim jak coca cola. Myślę o tym jak o produkcie, który jest skutecznie reklamowany, jeśli ludzie wiedzą, dlaczego jest to ważne… wtedy istnieje prawdziwy sposób na sprzedaż ochrony jako interesującego produktu własnego stylu życia. Ponieważ tak powinno być, wszyscy są odpowiedzialni za globalne dobra wspólne i czy mogę wykorzystywać sztukę twórczą jako sposób komunikacji ze wszystkimi i upoważniać nas do bycia częścią rozmowy. To jest dokładnie to, co chcę robić… Stosuję kreatywność w ochronie przyrody.

Asher Jay.jpg

Asher Jay pod powierzchnią

Erin Ashe – Kiedy miałem jakieś 4 czy 5 lat, pojechałem odwiedzić ciotkę na wyspę San Juan. Obudziła mnie w środku nocy i zabrała na buff z widokiem na Haro Straight, i usłyszałem uderzenia strąka orek, więc myślę, że ziarno zostało zasiane w bardzo młodym wieku. Po tym naprawdę pomyślałem, że chcę zostać weterynarzem. Ten rodzaj przekształcił się w prawdziwe zainteresowanie ochroną i dziką przyrodą, kiedy orki zostały wymienione w ustawie o zagrożonych gatunkach.

Rocky'ego Sancheza Tironę – Mieszkam na Filipinach – archipelagu z ponad 7,100 wyspami, więc zawsze kochałem plażę. Nurkuję też od ponad 20 lat, a przebywanie w pobliżu lub w oceanie jest naprawdę moim szczęśliwym miejscem.

Ayana Elżbieta Johnson – Moja rodzina wyjechała do Key West, kiedy miałem pięć lat. Nauczyłem się pływać i pokochałem wodę. Kiedy wybraliśmy się na wycieczkę łodzią ze szklanym dnem i po raz pierwszy zobaczyłem rafę i kolorowe ryby, byłem zachwycony. Następnego dnia poszliśmy do akwarium i mogliśmy dotknąć jeżowców i gwiazd morskich, a ja zobaczyłem węgorza elektrycznego i byłem uzależniony!

Anna Maria Reichman – Ocean jest częścią mnie; moje sanktuarium, moja nauczycielka, moje wyzwanie, moja metafora i zawsze sprawia, że ​​czuję się jak w domu. Ocean to szczególne miejsce do aktywności. To miejsce, które pozwala mi podróżować, rywalizować, poznawać nowych ludzi i odkrywać świat. Łatwo jest chcieć ją chronić. Ocean daje nam tak wiele za darmo i jest stałym źródłem szczęścia.

Kelly Stewart – Zawsze interesowałem się przyrodą, zacisznymi miejscami i zwierzętami. Przez pewien czas, kiedy dorastałem, mieszkałem na małej plaży u wybrzeży Irlandii Północnej, a odkrywanie basenów pływowych i samotność na łonie natury bardzo mi się podobały. Z biegiem czasu moje zainteresowanie zwierzętami morskimi, takimi jak delfiny i wieloryby, wzrosło i przerodziło się w zainteresowanie rekinami i ptakami morskimi, ostatecznie decydując się na żółwie morskie jako przedmiot mojej pracy dyplomowej. Żółwie morskie naprawdę przylgnęły do ​​mnie i byłam ciekawa wszystkiego, co robią.

ośmiornica okaz.jpg

Ośmiornica zebrana z basenów pływowych w San Isidro, Baja California, 8 maja 1961 r.

Oriana Pointdexter – Zawsze byłem poważnie przywiązany do oceanu, ale nie zacząłem aktywnie robić kariery związanej z oceanami, dopóki nie odkryłem działów zbiorów w Scripps Institution of Oceanography (SIO). Zbiory są oceanicznymi bibliotekami, ale zamiast książek mają półki ze słoikami z każdym organizmem morskim, jaki można sobie wyobrazić. Zajmuję się sztuką wizualną i fotografią, a kolekcje były jak „dziecko w sklepie ze słodyczami” – chciałem znaleźć sposób na pokazanie tych organizmów jako cudów i piękna, a także nieocenionych narzędzi do nauki. Fotografowanie w kolekcjach zainspirowało mnie do głębszego zanurzenia się w nauce o morzu, dołączając do programu studiów magisterskich w Centrum Bioróżnorodności i Ochrony Morza w SIO, gdzie miałem okazję zbadać ochronę mórz z perspektywy interdyscyplinarnej.

Julia Eilperin – Szczerze mówiąc, jednym z powodów, dla których wszedłem do oceanu, było to, że było pod przykryciem i nie wydawało się, aby wzbudziło to duże zainteresowanie dziennikarzy. To zapewniło mi otwarcie. To było coś, co uważałem za nie tylko ważne, ale także nie było wielu reporterów, którzy byliby tak zaangażowani. Jedynym wyjątkiem była kobieta — czyli Beth Daley — z którą wówczas pracowała The Boston Globei dużo pracował nad kwestiami morskimi. W rezultacie z pewnością nigdy nie czułem się pokrzywdzony przez to, że jestem kobietą, a nawet myślałem, że to szeroko otwarte pole, ponieważ niewielu reporterów zwracało uwagę na to, co dzieje się w oceanach.

Wendy Williams – Dorastałem w Cape Cod, gdzie nie sposób nie poznać oceanu. Mieści się w nim Laboratorium Biologii Morskiej, aw pobliżu znajduje się Instytut Oceanograficzny Woods Hole. To źródło fascynujących informacji.

WENDY.png

Wendy Williams, autorka Krakena


Co nadal Cię inspiruje?

Julia Eilperin – Powiedziałbym, że dla mnie kwestia uderzenia jest zawsze na pierwszym planie. Z pewnością gram to prosto w moich reportażach, ale każdy reporter chce myśleć, że jego historie mają znaczenie. Więc kiedy publikuję artykuł – czy to o oceanach, czy o innych sprawach – mam nadzieję, że odbije się to echem i sprawi, że ludzie pomyślą lub zrozumieją świat nieco inaczej. To dla mnie jedna z najistotniejszych rzeczy. Ponadto inspirują mnie moje własne dzieci, które są jeszcze dość młode, ale wyrosły w kontakcie z oceanem, rekinami, myślą, że jesteśmy związani z morzem. Ich zaangażowanie w wodny świat jest czymś, co naprawdę wpływa na sposób, w jaki podchodzę do mojej pracy i jak myślę o różnych rzeczach.

Erin Ashe – ​Fakt, że wieloryby są nadal zagrożone i krytycznie zagrożone, jest zdecydowanie silnym czynnikiem motywującym. Dużo inspiracji czerpię również z samej pracy w terenie. W szczególności w Kolumbii Brytyjskiej, gdzie jest trochę bardziej odlegle i można zobaczyć zwierzęta bez wielu ludzi. Nie ma tych wielkich kontenerowców… Dużo inspiracji czerpię od moich rówieśników i chodzę na konferencje. Widzę, co pojawia się w tej dziedzinie, jakie są najnowocześniejsze podejścia do rozwiązywania tych problemów. Patrzę też poza naszą dziedzinę, słuchając podcastów i czytając o ludziach z innych sektorów. Ostatnio dużo inspiracji czerpię od mojej córki.

Erin Ashe.jpg

Inicjatywa Erin Ashe z oceanów

Kelly Stewart – Natura pozostaje moją główną inspiracją i podtrzymuje mnie w życiu. Uwielbiam pracować z uczniami i uważam, że ich entuzjazm, zainteresowanie i podekscytowanie nauką są ożywcze. Inspirują mnie też pozytywni ludzie, którzy zamiast pesymizmu patrzą na nasz świat z optymizmem. Myślę, że nasze obecne problemy zostaną rozwiązane przez innowacyjne umysły, którym zależy. Optymistyczne spojrzenie na to, jak zmienia się świat i myślenie o rozwiązaniach jest o wiele bardziej odświeżające niż informowanie o śmierci oceanu lub lamentowanie nad katastrofalnymi sytuacjami. Nasze mocne strony polegają na dostrzeganiu przygnębiających fragmentów ochrony przyrody i dostrzeganiu przebłysków nadziei, ponieważ ludzie mają dość słuchania o kryzysie, wobec którego czują się bezradni. Nasze umysły są czasami ograniczone tylko do dostrzegania problemu; rozwiązania to po prostu rzeczy, których jeszcze nie opracowaliśmy. A na większość kwestii związanych z ochroną przyrody prawie zawsze jest czas.

Ayana Elżbieta Johnson – Niewiarygodnie zaradni i odporni mieszkańcy Karaibów, z którymi pracowałem przez ostatnią dekadę, byli głównym źródłem inspiracji. Dla mnie wszyscy są MacGyverami – robiącymi tak wiele za tak niewiele. Kultury karaibskie, które kocham (po części ze względu na to, że jestem w połowie Jamajczykiem), podobnie jak większość kultur przybrzeżnych, są tak bardzo splecione z morzem. Moje pragnienie pomocy w zachowaniu tych tętniących życiem kultur wymaga zachowania ekosystemów przybrzeżnych, więc jest to również źródłem inspiracji. Inspiracją są również dzieci, z którymi pracowałam — chcę, aby mogły przeżywać te same budzące podziw spotkania na oceanie, co ja, żyć w nadmorskich społecznościach z kwitnącą gospodarką i jeść zdrowe owoce morza.

Anna Maria Reichman – Życie mnie inspiruje. Rzeczy zawsze się zmieniają. Każdego dnia pojawia się wyzwanie, do którego muszę się przystosować i wyciągnąć z niego wnioski — być otwartym na to, co jest, co będzie dalej. Inspirują mnie emocje, piękno i natura. Również „nieznane”, przygoda, podróże, wiara i możliwość zmiany na lepsze są dla mnie stałym źródłem inspiracji. Inni ludzie też mnie motywują. Jestem błogosławiony, że mam w życiu ludzi, którzy są zaangażowani i pełni pasji, którzy spełniają swoje marzenia i robią to, co kochają. Inspirują mnie również ludzie, którzy są pewni siebie, by stanąć po stronie tego, w co wierzą i podjąć działania tam, gdzie to konieczne.

Rocky'ego Sancheza Tironę – Jak bardzo lokalne społeczności są zaangażowane w swoje oceany – mogą być niezwykle dumne, pełne pasji i kreatywne, jeśli chodzi o urzeczywistnianie rozwiązań.

Oriana Pointdexter – Ocean zawsze będzie mnie inspirował – do szanowania siły i odporności natury, do podziwiania jej nieskończonej różnorodności oraz do pozostania ciekawym, czujnym, aktywnym i zaangażowanym na tyle, aby doświadczyć tego wszystkiego z pierwszej ręki. Surfing, freediving i fotografia podwodna to moje ulubione preteksty do spędzania dużej ilości czasu w wodzie i zawsze inspirują mnie na różne sposoby.


Czy miałeś jakieś wzorce do naśladowania, które pomogły ci utwierdzić się w decyzji o kontynuowaniu kariery? 

Ashera Jaya – Kiedy byłem bardzo młody, często nosiłem ze sobą Davida Attenborough, Próby życia, życie na ziemiitd. Pamiętam, jak patrzyłem na te zdjęcia i czytałem te żywe opisy, kolory i różnorodność, z którymi się spotkał, i po prostu nigdy nie mogłem się w tym odkochać. Mam bezdenny, sensacyjny apetyt na dziką przyrodę. Nadal robię to, co robię, ponieważ zainspirował mnie on w młodym wieku. A ostatnio rodzaj przekonania, z jakim działa Emmanuel de Merode (dyrektor Parku Narodowego Wirunga w Demokratycznej Republice Konga) oraz jego program i sposób, w jaki przeprowadził zdecydowane działania w DRK, jest czymś, co uważam za być niesamowicie porywający. Jeśli on może to zrobić, myślę, że każdy może to zrobić. Zrobił to w tak potężny i pełen pasji sposób i jest tak głęboko zaangażowany, że naprawdę pchnęło mnie to do przodu, aby być aktywnym działaczem na rzecz ochrony przyrody jako ambasador dzikiej przyrody. Jeszcze jedna osoba – Sylvia Earle – po prostu ją kocham, jako dziecko była wzorem do naśladowania, ale teraz jest rodziną, której nigdy nie miałam! Jest niesamowitą kobietą, przyjaciółką i była dla mnie aniołem stróżem. Jako kobieta jest niesamowitym źródłem siły w społeczności zajmującej się ochroną przyrody i po prostu ją uwielbiam… Jest siłą, z którą trzeba się liczyć.

Julia Eilperin – Z mojego doświadczenia związanego z kwestiami morskimi wynika, że ​​jest wiele kobiet, które odgrywają naprawdę wybitne i krytyczne role zarówno w zakresie najnowocześniejszej nauki, jak i rzecznictwa. Stało się to dla mnie oczywiste od samego początku mojej kadencji obejmującej środowisko. Rozmawiałam z kobietami takimi jak Jane Lubchenco, zanim została szefową National Oceanic and Atmospheric Administration, kiedy była profesorem na Uniwersytecie Stanowym w Oregonie, odgrywając bardzo aktywną rolę w mobilizowaniu naukowców do angażowania się w kwestie polityczne za pośrednictwem programu Alpha Leopold. Miałem również okazję porozmawiać z wieloma naukowcami i ekspertami zajmującymi się rekinami, którymi były kobiety — czy to była Ellen Pikich, Sonya Fordham (szef Shark Advocates International), czy Sylvia Earle. To dla mnie interesujące, ponieważ istnieje wiele obszarów, w których kobiety napotykają wyzwania w karierze naukowej, ale z pewnością znalazłam mnóstwo kobiet-naukowców i orędowniczek, które naprawdę kształtowały krajobraz i dyskusję na niektóre z tych kwestii. Być może kobiety coraz bardziej angażowały się w ochronę rekinów, szczególnie dlatego, że nie poświęcono temu zbyt wiele uwagi ani nie przeprowadzono badań, a przez dziesięciolecia nie miał on wartości handlowej. Mogło to otworzyć drogę dla niektórych kobiet, które w przeciwnym razie mogłyby napotkać przeszkody.

Ayana Elżbieta Johnson – Rachel Carson jest bohaterką wszechczasów. Przeczytałem jej biografię do raportu z książki w piątej klasie i zainspirowało mnie jej zaangażowanie w naukę, prawdę i zdrowie zarówno ludzi, jak i przyrody. Po przeczytaniu znacznie bardziej szczegółowej biografii kilka lat temu, mój szacunek dla niej pogłębił się, gdy dowiedziałem się, jak ogromne były przeszkody, z którymi musiała się zmierzyć pod względem seksizmu, zajmowania się dużymi przemysłami / korporacjami, braku funduszy i poniżania za brak doktorat

Anna Maria Reichman – Wszędzie mam wiele wzorów do naśladowania! Karin Jaggi była pierwszą profesjonalną windsurferką, którą spotkałem w RPA w 1997 roku. Zdobyła kilka tytułów Pucharu Świata, a kiedy ją spotkałem, była miła i chętnie dzieliła się radami na temat wody, którą rozdarła! Dało mi to impuls do dążenia do celu. W wiosłującym świecie Maui zbliżyłem się do społeczności, która wyraża współzawodnictwo, ale także troskę, bezpieczeństwo i aloha dla siebie nawzajem i środowiska. Andrea Moller jest zdecydowanie wzorem do naśladowania w społeczności, która inspiruje w sporcie SUP, jednoosobowym kajakiem, dwuosobowym kajakiem, a teraz w surfingu Big Wave; poza tym jest wspaniałą osobą, przyjaciółką i dba o innych i środowisko; zawsze szczęśliwy i chętny do oddania. Jan Fokke Oosterhof to holenderski przedsiębiorca, który spełnia swoje marzenia w górach i na lądzie. Jego pasją jest alpinizm i ultramaratony. Pomaga realizować ludzkie marzenia i urzeczywistniać je. Pozostajemy w kontakcie, aby opowiadać sobie o naszych projektach, pismach i pasjach oraz inspirować się nawzajem naszymi misjami. Mój mąż Eric jest wielką inspiracją w mojej pracy nad kształtowaniem desek surfingowych. Wyczuł moje zainteresowanie i przez ostatnie kilka lat był wielką pomocą i inspiracją. Nasza wspólna pasja do oceanu, kreatywności, tworzenia, siebie nawzajem i szczęśliwego świata jest wyjątkowa, aby móc dzielić się w związku. Czuję się bardzo szczęśliwy i wdzięczny za wszystkie moje wzorce do naśladowania.

Erin Ashe – Jane Goodall, Katy Payne — poznałem ją (Katy) na początku mojej kariery, była badaczką w Cornell, która badała infradźwiękowe dźwięki słoni. Była kobietą-naukowcem, więc to mnie naprawdę zainspirowało. Mniej więcej w tym czasie przeczytałem książkę Alexandry Morton, która w latach 70. pojechała do Kolumbii Brytyjskiej i studiowała orki, a później stała się prawdziwym wzorem do naśladowania. Poznałem ją i podzieliła się ze mną swoimi danymi na temat delfinów.

kellystewart.jpg

Kelly Stewart z pisklętami skórzastymi

Kelly Stewart-Miałem wspaniałe i różnorodne wykształcenie oraz rodzinę, która wspierała mnie we wszystkim, co wybrałem. Pisma Henry'ego Davida Thoreau i Sylvii Earle sprawiły, że poczułem, że jest dla mnie miejsce. Na Uniwersytecie Guelph (Ontario, Kanada) miałem interesujących profesorów, którzy podróżowali po świecie w niekonwencjonalny sposób, aby studiować życie morskie. Na początku mojej pracy nad żółwiami morskimi inspirujące były projekty ochrony autorstwa Archiego Carra i Petera Pritcharda. Na studiach doradca mojego magistra, Jeanette Wyneken, nauczyła mnie uważnego i krytycznego myślenia, a mój promotor doktoratu Larry Crowder miał optymizm, który zachęcał mnie do odniesienia sukcesu. Czuję się teraz bardzo szczęśliwy, że wciąż mam wielu mentorów i przyjaciół, którzy potwierdzają, że jest to kariera dla mnie.

Rocky'ego Sancheza Tironę – Wiele lat temu bardzo zainspirowała mnie książka Sylvii Earle Zmiana morza, ale tylko fantazjowałem o karierze w ochronie przyrody, ponieważ nie byłem naukowcem. Ale z biegiem czasu poznałam kilka kobiet z Reef Check i innych organizacji pozarządowych na Filipinach, które były instruktorkami nurkowania, fotografkami i komunikatorkami. Poznałem ich i zdecydowałem, że chcę dorastać tak jak oni.

Wendy Williams– Moja mama wychowała mnie w przekonaniu, że powinnam być Rachel Carson (biologiem morskim i autorką)… A badacze, którzy są tak namiętnie oddani zrozumieniu oceanu, to po prostu ludzie, z którymi uwielbiam przebywać… Naprawdę im na czymś zależy… Są szczerze o to zaniepokojony.


Zobacz wersję tego bloga na naszym koncie Medium tutaj. i sCzekamy na Kobiety w wodzie — Część II: Utrzymywanie się na powierzchni!


Zdjęcie w nagłówku: Christopher Sardegna za pośrednictwem Unsplash